Społeczeństwo

Atak druzów na chrześcijan w Galilei


20 lute­go nun­cjusz apo­stol­ski w Izra­elu, biskup Pie­tro Sam­bi, oraz łaciń­ski patriar­cha Jero­zo­li­my, abp Michel Sab­bah, uczest­ni­czy­li we mszy świę­tej w poło­żo­nej w zachod­niej Gali­lei, miej­sco­wo­ści Meghar. Kil­ka dni wcze­śniej tam­tej­si chrze­ści­ja­nie zosta­li zaata­ko­wa­ni przez dru­zów. Oby­dwaj zapro­te­sto­wa­li prze­ciw posta­wie poli­cji izra­el­skiej, któ­ra w sile bata­lio­nu wyłącz­nie chro­ni­ła wła­sne kosza­ry i poste­ru­nek, a tym­cza­sem nie ruszy­ła na pomoc chrze­ści­ja­nom, zosta­wia­jąc ich na pastwę dru­zów. Wyra­zi­li rów­nież swo­ją […]


20 lute­go nun­cjusz apo­stol­ski w Izra­elu, biskup Pie­tro Sam­bi, oraz łaciń­ski patriar­cha Jero­zo­li­my, abp Michel Sab­bah, uczest­ni­czy­li we mszy świę­tej w poło­żo­nej w zachod­niej Gali­lei, miej­sco­wo­ści Meghar. Kil­ka dni wcze­śniej tam­tej­si chrze­ści­ja­nie zosta­li zaata­ko­wa­ni przez dru­zów. Oby­dwaj zapro­te­sto­wa­li prze­ciw posta­wie poli­cji izra­el­skiej, któ­ra w sile bata­lio­nu wyłącz­nie chro­ni­ła wła­sne kosza­ry i poste­ru­nek, a tym­cza­sem nie ruszy­ła na pomoc chrze­ści­ja­nom, zosta­wia­jąc ich na pastwę dru­zów. Wyra­zi­li rów­nież swo­ją soli­dar­ność z para­fią kato­lic­ko-mel­chic­ką świę­te­go Jerze­go w Meghar, któ­rej kościół para­fial­ny został poważ­nie uszko­dzo­ny przez dru­zów.

Do ata­ku doszło 10 lute­go. Po inter­wen­cji Kościo­ła Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go u władz Izra­ela, wysła­no 13 lute­go, wiec dopie­ro 3 dni po roz­po­czę­ciu ata­ków, 300 poli­cjan­tów, aby opa­no­wa­li sytu­ację. Aresz­to­wa­no 26 dru­zów, z cze­go 18 pozo­sta­ło w wie­zie­niu (w tym 4 dru­zyj­skich poli­cjan­tów). Trze­ba pod­kre­ślić, że nie­któ­rzy dru­zo­wie pró­bo­wa­li bro­nić swo­ich chrze­ści­jań­skich sąsia­dów.


Według komi­sji zło­żo­nej z chrze­ści­jan i muzuł­ma­nów, pod­czas ata­ku dru­zów zosta­ło znisz­czo­nych lub uszko­dzo­nych 72 budyn­ków i oko­ło 150 samo­cho­dów, a 7 osób zosta­ło zra­nio­nych. 90 pro­cent z 4 tysię­cy zamiesz­ku­ją­cych mia­sto chrze­ści­jan ucie­kło do oko­licz­nych wio­sek.


Nun­cjusz apo­stol­ski porów­nał atak dru­zów na chrze­ści­jan do prze­śla­do­wań Żydów przez nazi­stów w listo­pa­dzie 1938 r. pod­czas „Kri­stl­l­nacht”. Pro­boszcz para­fii świę­te­go Jerze­go, ksiądz Abud Maher, powie­dział, że tysią­ce osób z całe­go Izra­ela chcia­ło zje­chać się na tę mszę, aby w ten spo­sób wyra­zić swo­ją soli­dar­ność z chrze­ści­ja­na­mi z Meghar, pro­boszcz jed­nak nie chciał się zgo­dzić na zgro­ma­dze­nie tak duże­go tłu­mu, gdyż mogło­by to zostać odczy­ta­ne jako pro­wo­ka­cja.


Przy­czy­ną ata­ku dru­zów mia­ła być fał­szy­wa pogło­ska, o mło­dym chrze­ści­ja­ni­nie, któ­ry umie­ścił w inter­ne­cie roze­bra­ne zdję­cia dru­zy­jek z Megha­ru.


Abp Michel Sab­bah, zło­żył ofi­cjal­ny pro­test na ręce pre­zy­den­ta Izra­ela Kat­za­ava. W oświad­cze­niu zło­żo­nym gaze­cie „Haaretz” patriar­cha wska­zał na izra­el­ską poli­cję, jako na win­ną dopusz­cze­nia do prze­pro­wa­dze­nia ata­ku na bez­bron­ną lud­ność chrze­ści­jań­ską.


Meghar liczy oko­ło 18 tysię­cy miesz­kań­ców, z cze­go poło­wa to wła­śnie dru­zo­wie. 35 pro­cent lud­no­ści mia­sta to muzuł­ma­nie, a 15 pro­cent to chrze­ści­ja­nie, w więk­szo­ści kato­lic­cy mel­chi­ci.


Dru­zo­wie to szy­ic­ka sek­ta muzuł­mań­ska, pocho­dzą­ca z XI wie­ku. Dru­zo­wie łączą w swo­jej dok­try­nie cechy reli­gii muzuł­mań­skiej z wpły­wa­mi chrze­ści­jań­stwa oraz daw­nych wie­rzeń bli­skow­schod­nich. Mimo że ich dok­try­na reli­gij­na, opie­ra­ją­ca się na 111 trak­ta­tach (risa­la) nie odbie­ga zna­czą­co od orto­dok­sji muzuł­mań­skiej, to jed­nak przez wie­ki uwa­ża­ni byli za ruch here­tyc­ki. Sprzy­jał temu her­me­tycz­ny cha­rak­ter wspól­no­ty, skry­wa­nie wie­rzeń oraz nie­któ­re spe­cy­ficz­ne poglą­dy. Uzna­ją oni kali­fa Al-Haki­ma (zm. 1021) za inkar­na­cję Boga, wie­rząc, że żyje on dalej w ukry­ciu. Wie­rzą w wędrów­kę dusz (rein­kar­na­cję). Świę­ty­mi księ­ga­mi są Koran, Nowy Testa­ment i ich wła­sne tajem­ne księ­gi.


Począt­ko­wo dru­zo­wie dzia­ła­li w Egip­cie, z cza­sem prze­nie­śli się na tere­ny obec­ne­go Liba­nu, Syrii, Izra­ela Jor­da­nii i Pale­sty­ny. Ich liczeb­ność oce­nia się na oko­ło milion ludzi, w dal­szym cią­gu odgry­wa­ją zna­czą­cą rolę poli­tycz­ną w Liba­nie, gdzie sta­no­wią 8% popu­la­cji. W Izra­elu jako jedy­ni Ara­bo­wie słu­żą w armii.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.