Bagdad: Chrześcijanie szukają schronienia w kościołach
- 5 kwietnia, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Mimo nieustajacych bombardowań Iraku chrześcijanie różnych wyznań w Bagdadzie uczestniczą w nabożeństwach. Wiele osób w obawie przed atakami wojsk alianckich nie opuszcza świątyń i przez całą noc modli się o pokój. Papieski wysłannik do Iraku abp Fernando Filoni odwiedza kościoły, klasztory oraz szpitale, pocieszając przestraszonych Irakijczyków. Spośród 23 milionów mieszkanców Iraku około pół miliona stanowią chrześcijanie, z czego większość należy do Kościoła Chaldejskiego, podporządkowanego Watykanowi, oraz do Asyryjskiej Cerkwi […]
Mimo nieustajacych bombardowań Iraku chrześcijanie różnych wyznań w Bagdadzie uczestniczą w nabożeństwach. Wiele osób w obawie przed atakami wojsk alianckich nie opuszcza świątyń i przez całą noc modli się o pokój.
Papieski wysłannik do Iraku abp Fernando Filoni odwiedza kościoły, klasztory oraz szpitale, pocieszając przestraszonych Irakijczyków. Spośród 23 milionów mieszkanców Iraku około pół miliona stanowią chrześcijanie, z czego większość należy do Kościoła Chaldejskiego, podporządkowanego Watykanowi, oraz do Asyryjsk
iej Cerkwi Prawosławnej. W Bagdadzie istnieje też mała grupka protestantów, m.in. członków Wolnego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, który liczy ok. 200 osób.Jak donosi niemiecka Katolicka Agencja Informacyjna (KNA) rzymskokatolicki biskup polowy armii amerykańskiej abp Edwin O´Brian powiedział, że żołnierze amerykańscy w pełni mogą zaufać zdecydowaniu i działaniom wojskowych przełożonych oraz walczyć z „dobrym sumieniem”, dodał abp O´Brian.
Jednocześnie nie ustają pokojowe protesty kościołów chrześcijańskich na calym swiecie. Konferencja Kościołów Europejskich (KEK) oraz Narodowa Rada Kościołów w USA zaapelowały do greckiego premiera Konstantinosa Simitisa, obecnego przewodniczącego Rady Unii Europejskiej, ażeby UE zaangażowala się w jak najszybsze zakończenie wojny, prowadzonej bez mandatu ONZ, oraz w pomoc dla Iraku, celem uniknięcia jeszcze większej klęski humanitarnej.
Do międzynarodowych protestów dołączyla się również Światowa Rada Metodystów (ŚRM), skupiająca ok. 34 milionów wiernych, wzywając do natychmiastowego zaprzestania walk.
Prezydent USA George W. Bush, podobnie jak wiceprezydent Richard Cheney, jest członkiem Kościoła Metodystów, należącego do ŚRM. Przed rozpoczeciem działań wojennych prezydent Bush odmówił przyjęcia delegacji konferencji biskupów swojego Kościoła, która chciała zaprotestować przeciwko amerykańskiej agresji na Irak.
26. marca br. pod Białym Domem aresztowano kilkudziesięciu uczestników protestu antywojennego, wśród których znajdowali sie m.in.: bp C. Joseph Sprague z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Chicago oraz rzymskokatolicki biskup Thomas Gumbleton z Detroit.
Idea/CNN