Społeczeństwo

Bluźnierczy chrzescijanin


W pół­­no­c­no-zacho­d­nim Paki­sta­nie roz­po­czął się pro­ces prze­ciw­ko dyrek­to­ro­wi szko­ły chrze­ści­jań­skiej 35-let­nie­­mu Per­va­izo­wi Masi­ho­wi. Aresz­to­wa­no go w kwiet­niu 2001 roku dwa lata i trzy mie­sią­ce temu pod zarzu­tem bluźnierstwa.Od tam­te­go cza­su wła­dze odma­wia­ją zwol­nie­nia go za kau­cją. Agen­cja infor­ma­cyj­na Com­pass Direct poda­ła zaraz po aresz­to­wa­niu, że przy­czy­ną tego były zezna­nia kil­ku­na­sto­let­nich chłop­ców, jako­by nauczy­ciel użył pod­czas lek­cji obraź­li­wych okre­śleń pod adre­sem pro­ro­ka Maho­me­ta. Tym­cza­sem w dwa tygo­dnie […]


W pół­noc­no-zachod­nim Paki­sta­nie roz­po­czął się pro­ces prze­ciw­ko dyrek­to­ro­wi szko­ły chrze­ści­jań­skiej 35-let­nie­mu Per­va­izo­wi Masi­ho­wi. Aresz­to­wa­no go w kwiet­niu 2001 roku dwa lata i trzy mie­sią­ce temu pod zarzu­tem bluźnierstwa.Od tam­te­go cza­su wła­dze odma­wia­ją zwol­nie­nia go za kau­cją.

Agen­cja infor­ma­cyj­na Com­pass Direct poda­ła zaraz po aresz­to­wa­niu, że przy­czy­ną tego były zezna­nia kil­ku­na­sto­let­nich chłop­ców, jako­by nauczy­ciel użył pod­czas lek­cji obraź­li­wych okre­śleń pod adre­sem pro­ro­ka Maho­me­ta. Tym­cza­sem w dwa tygo­dnie póź­niej ta sama agen­cja poda­ła, opie­ra­jąc się na rapor­cie obroń­ców praw czło­wie­ka, że oskar­że­nia o bluź­nier­stwo wyni­ka­ły z “uprze­dzeń i rywa­li­za­cji w pra­cy, a tak­że z nie­na­wi­ści na tle reli­gij­nym”.

Rodzi­na Masi­ha wyna­ję­ła muzuł­mań­skie­go praw­ni­ka, któ­ry pró­bu­je roz­wią­zać spra­wę przed Sądem Naj­wyż­szym. Ze wzglę­dów bez­pie­czeń­stwa nauczy­cie­la prze­wie­zio­no, pod eskor­tą kil­ku poli­cjan­tów i w osob­nym samo­cho­dzie, z jego celi w wię­zie­niu dys­tryk­tu Sial­kot na prze­słu­cha­nie do odda­lo­ne­go o 40 km sądu w Daska.

Oprócz Per­va­iza Masi­ha, sze­ścio­ro innych paki­stań­skich chrze­ści­jan prze­by­wa obec­nie w wię­zie­niu, oskar­żo­nych o zła­ma­nie usta­wy o bluź­nier­stwie. Dwie oso­by, aresz­to­wa­ne w 2001 r., cią­gle cze­ka na pro­ces, pozo­sta­li zaś — ska­za­ni na śmierć lub doży­wo­cie — zło­ży­li odwo­ła­nia do sądu wyż­szej instan­cji.

Zda­niem sio­stry Nor­ris Nawab, prze­wod­ni­czą­cej Komi­sji Spra­wie­dli­wo­ści i Poko­ju Kon­fe­ren­cji Wyż­szych Prze­ło­żo­nych Zakon­nych w Paki­sta­nie, rząd ame­ry­kań­ski powi­nien zmu­sić wła­dze tego kra­ju do znie­sie­nia prze­pi­sów o bluź­nier­stwie. Jej zda­niem są one tam narzę­dziem dys­kry­mi­na­cji wyznaw­ców reli­gii mniej­szo­ścio­wych, w tym chrze­ści­jań­stwa.

Według zakon­ni­cy, Ame­ry­ka­nie nic nie wie­dzą o pod­sta­wo­wych potrze­bach Paki­stań­czy­ków ani o warun­kach, w jakich oni żyją. “Mam wra­że­nie, że miesz­kań­cy USA nigdy nie wyglą­da­ją przez okno na resz­tę świa­ta” — powie­dzia­ła w roz­mo­wie z wyda­wa­nym przez die­ce­zję Alba­ny pismem “The Evan­ge­list”. “Chcia­ła­bym, żeby zro­zu­mie­li bied­nych ludzi ze sła­biej roz­wi­nię­tych kra­jów i pomo­gli im żyć po ludz­ku” — doda­ła.

Chrze­ści­ja­nie sta­no­wią 2 proc. ponad 150-milio­no­wej lud­no­ści Islam­skiej Repu­bli­ki Paki­sta­nu. W prak­ty­ce mają zamknię­tą dro­gę do awan­su w armii, mniej­sze moż­li­wo­ści zatrud­nie­nia i zdo­by­cia wykształ­ce­nia, a do nie­daw­na mogli w wybo­rach gło­so­wać tyl­ko na kan­dy­da­tów chrze­ści­jań­skich. Ponad­to pra­wo sta­no­wi, że zezna­nia jed­ne­go świad­ka-muzuł­ma­ni­na mają w sądzie taką samą war­tość, jak zezna­nia dwóch świad­ków inne­go wyzna­nia albo czte­rech nie­mu­zuł­mań­skich kobiet. Według s. Nawab, rów­nież szkol­ny pro­gram naucza­nia jest pełen nie­to­le­ran­cji. “Szko­ły pań­stwo­we są islam­skie, a jeśli rodzi­ce chcą, by ich dzie­ci były kształ­co­ne w duchu ich wia­ry, muszą pła­cić cze­sne w pla­ców­kach kato­lic­kich lub pro­te­stanc­kich” — mówi zakon­ni­ca.

Prze­moc wobec paki­stań­skich chrze­ści­jan nasi­li­ła się po ata­ku USA na Afga­ni­stan w 2001 roku. We wrze­śniu tegoż roku eks­tre­mi­ści zamor­do­wa­li ośmio­ro chrze­ści­jan w sie­dzi­bie Komi­te­tu Spra­wie­dli­wo­ści i Poko­ju — wspól­nej ini­cja­ty­wy archi­die­ce­zji Kara­czi i pro­te­stan­tów paki­stań­skich. Infor­mu­jąc o tym s. Nawab zapew­ni­ła, że wyznaw­cy Chry­stu­sa w tym kra­ju pozo­sta­ną wier­ni Bogu i mimo wszyst­kich trud­no­ści będą pra­co­wać na rzecz spra­wie­dli­we­go spo­łe­czeń­stwa.

źró­dło: sekty.net

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.