Społeczeństwo

Bo nie ma nic skrytego, co by nie wyszło na jaw


“Dla­te­go coście powie­dzie­li w ciem­no­ściach, będzie sły­sza­ne w świe­tle, a coście po izbach szep­ta­li do ucha, będzie gło­szo­ne na dachach” Łk 12.3. Arcy­bi­skup Wiel­gus — wie­rząc nawet w jego mło­dzień­czą naiw­ność, i przyj­mu­jąc jego obec­ną skru­che — powi­nien sam zre­zy­gno­wać, a nie cze­kać aż odwo­ła­go Jego Świą­to­bli­wość (sta­wia bowiem papie­ża w bar­dzo trud­nej sytuacji).Kiedy doszedł do sta­no­wi­ska następ­cy­Pry­ma­sa Wyszyń­skie­go, on jak jak i Epi­sko­pat wysy­ła do Ludu Boże­go­an­ty­ewan­ge­licz­ny sygnał: możesz być w życiu koniunk­tu­ra­li­stą, […]


“Dla­te­go coście powie­dzie­li w ciem­no­ściach, będzie sły­sza­ne w świe­tle, a coście po izbach szep­ta­li do ucha, będzie gło­szo­ne na dachach” Łk 12.3. Arcy­bi­skup Wiel­gus — wie­rząc nawet w jego mło­dzień­czą naiw­ność, i przyj­mu­jąc jego obec­ną skru­che — powi­nien sam zre­zy­gno­wać, a nie cze­kać aż odwo­ła­go Jego Świą­to­bli­wość (sta­wia bowiem papie­ża w bar­dzo trud­nej sytuacji).Kiedy doszedł do sta­no­wi­ska następ­cy­Pry­ma­sa Wyszyń­skie­go, on jak jak i Epi­sko­pat wysy­ła do Ludu Boże­go­an­ty­ewan­ge­licz­ny sygnał: możesz być w życiu koniunk­tu­ra­li­stą, możesz dojść w Koście­le do wyso­kich god­no­ści za cenę kom­pro­mi­su ze “złym”.

Dla­cze­go Arcy­bi­skup odbej­mo­wał kolej­ne sta­no­wi­ska Rek­to­ra KUL i Ordy­na­riu­sza? Dla­cze­go nie mógł zostać ks. naukow­cem słu­żąc pokor­nie Kościo­ło­wi na innej niwie. Archi­die­ce­zja War­szaw­ska, to die­ce­zja gdzie jest grób ks. Popie­łusz­ki, męczen­ni­ka, któ­ry za cenę pięt­no­wa­nia “zabój­ców praw­dy” oddał życie, któ­ry w tam­tym ustro­ju zro­bił jedy­ną moż­li­wą karie­rę, wszedł na krzyż. Teraz wier­ni dosta­ją kate­che­zę inną — jako chrze­ści­ja­nin nie musisz być rady­kal­ny, musisz być prag­ma­tycz­ny. Wszy­scy zaan­ga­żo­wa­ni kato­li­cy, któ­rych znam, czu­ją w związ­ku z tym ingre­sem conajm­niej nie­smak, a nie­któ­rzy są zgor­sze­ni. Czyż pur­pu­ra kar­dy­nal­ska, któ­rą otrzy­ma wkrót­ce nowy biskup war­szaw­ski nie jest sym­bo­lem prze­la­nia krwi za wia­rę?

Przy oka­zji casu­su abpa Wiel­gu­sa poja­wia się jesz­cze jed­na spra­wa, czy­li brak wyzna­nia “grze­chów spo­łecz­nych” przed wier­ny­mi. Uzna­jąc nawet, że abp Wiel­gus wyznał swo­je poprzed­nie winy Papie­żo­wi, widzę w tym wyzna­niu duży pro­blem spo­wie­dzi tyl­ko indy­wi­du­al­nej, któ­ra nie bie­rze pod uwa­gę potrze­by pojed­na­nia ze wspól­no­tą wiernych.Spowiednik mnie roz­grze­szył w imie­niu Boga, więc spra­wa jest zała­twio­na. Myślę, że tak myśli wie­lu w Koście­le. Ale obec­ny kry­zys poka­zu­je, że to nie wystar­cza, że nawet bisku­pi, człon­ko­wie Epi­sko­pa­tu nie zna­li “grze­chów” mło­do­ści abpa Wiel­gu­sa i nie byli pro­sze­ni przez nie­go o prze­ba­cze­nie (jako repre­zen­tan­ci Kościo­ła). Dla­te­go tak twar­do, w ciem­no go bro­ni­li. Nie chcę bowiem nawet wie­rzyć, że w epi­sko­pa­cie ist­nie­je tzw. frak­cja “anty­lu­stra­cyj­na”, któ­ra nie chce lustra­cji, aby nie wyszły na wierzch jesz­cze bar­dziej wsty­dli­we spra­wy z prze­szło­ści.


Nadal sądzę, że wię­cej pożyt­ku przy­nie­sie Kościo­ło­wi w Pol­sce szcze­ra proś­ba o wyba­cze­nie wypo­wie­dzia­na przez księ­ży współ­pra­cu­ją­cych z SB, niż fał­szy­wie poj­mo­wa­ne miło­sier­dzie dla grzesz­ni­ków. Prze­cież pró­by ukry­wa­nia afer “pedo­fil­skich” w Koście­le w USA i w Irlan­dii zaowo­co­wa­ły upad­kiem auto­ry­te­tu Kościo­ła w tych kra­jach. Czy posta­wa anty­lu­stra­cyj­na nie dopro­wa­dzi do takich skut­ków w Pol­sce?


:: Ekumenizm.pl: Współ­pra­ca z wro­ga­mi Kościo­ła jest grze­chem publicz­nym

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.