Buddyzm i chrześcijaństwo jak ogień i woda
- 22 maja, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Buddyzm i chrześcijaństwo są jak ogień i woda. Podkreślanie podobieństw jest powierzchowną i nieporadną próbą religioznawców oraz pobożnych laików zamazywania różnic z motywów kulturowych i religijno-politycznych – uważa luterański teolog, ks. Werner Thiede na łamach czasopisma Kerygma und Dogma. Takie nastawienie nie podkreśla ekskluzywnego posłannictwa Jezusa jako Mesjasza, ani nie jest świadectwem o jego zmartwychwstaniu – uważa Thiede. Luterański teolog uważa, że nie można minimalizować różnic między religiami i poświęcać […]
Buddyzm i chrześcijaństwo są jak ogień i woda. Podkreślanie podobieństw jest powierzchowną i nieporadną próbą religioznawców oraz pobożnych laików zamazywania różnic z motywów kulturowych i religijno-politycznych – uważa luterański teolog, ks. Werner Thiede na łamach czasopisma Kerygma und Dogma. Takie nastawienie nie podkreśla ekskluzywnego posłannictwa Jezusa jako Mesjasza, ani nie jest świadectwem o jego zmartwychwstaniu – uważa Thiede.
Luterański teolog uważa, że nie można minimalizować różnic między religiami i poświęcać chrześcijańskiego rozumienia prawdy na rzecz abstrakcyjnego dialogu. Chrześcijanie mogą respektować „oświecene Buddy” jako próbę odkrycia o własnych siłach tego, co utrzymuje świat, jednakże z chrześcijańskiego punktu widzenia Bóg nie daje sobie patrzeć w karty poprzez ascezę i inne ćwiczenia duchowe. Królestwo Boże i nirwana to nie to samo – twierdzi ks. Thiede.
Ks. Werner Thiede jest duchownym Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła Bawarii, redaktorem naczelnym Bayerisches Sonntagsblatt oraz profesorem na wydziale teologii ewangelickiej Uniwersytetu Fryderyka Aleksandra w Erlangen-Norymberdze.