Chrystus stłukł Maryję

Dwie pra­ce w war­szaw­skiej Zachę­cie, na wysta­wie “W nor­we­skim lesie. Nor­we­ska sztu­ka ostat­niej deka­dy” autor­stwa Bor­re Lar­se­na, obra­ża­ją uczu­cia reli­gij­ne­Syl­we­stra Chrusz­cza, wice­pre­ze­sa zarzą­du­Li­gi Pol­skich Rodzin.

Doma­ga się on usu­nię­cia z wysta­wy dwóch figu­rek Chry­stu­sa. W prze­ciw­nym wypad­ku zapo­wie­dział zło­że­nie do pro­ku­ra­tu­ry wnio­sku o popeł­nie­niu prze­stęp­stwa.

Media otrzy­ma­ły oświad­cze­nie wice­pre­ze­sa, w któ­rym stwier­dził, że jako “oso­ba prak­ty­ku­ją­ca wia­rę kato­lic­ką”, jest obu­rzo­ny dwo­ma figur­ka­mi por­ce­la­no­wy­mi przed­sta­wia­ją­cy­mi Chry­stu­sa.

Na jed­nej z nich, zaty­tu­ło­wa­nej “Pomoc­na dłoń”, Chry­stus ma nawi­nię­ty na dło­ni motek weł­ny. Pan pre­zes odno­sząc się do niej stwier­dził, że nie potra­fi odczy­tać inten­cji auto­ra, ale figur­ka ta budzi kpi­ny i śmie­szy zwie­dza­ją­cych.

Dru­ga figur­ka obra­ża­ją­ca uczu­cia pana pre­ze­sa, przed­sta­wia Chry­stu­sa z roz­ło­żo­ny­mi ręko­ma, obok któ­re­go sto­istłu­czo­na w poło­wie Mary­ja. Dzie­ło nosi tytuł: “Wybacz mi”

“Wyglą­da to tak, jak­by Chry­stus stłukł Mary­ję” — wyja­śnił Chruszcz.

Pan Wice­pre­zes napi­sał już w tej spra­wie do Amba­sa­dy Kró­le­stwa Nor­we­gii w Pol­sce oraz do spon­so­rów wysta­wy.