Społeczeństwo

Chrześcijanie szykanowani w Egipcie


Wedug egip­skiej kon­sty­tu­cji wszy­scy oby­wa­te­le tego kra­ju mają zagwa­ran­to­wa­ną wol­ność reli­gij­ne­go. Tym­cza­sem rze­czy­wi­stość jest taka, że ist­nie­je dys­kry­mi­na­cja chrze­ści­jan. Chrze­ści­ja­nie rzad­ko uzy­sku­ją pozwo­le­nie na budo­wę lub nawet na remont swo­ich kościo­łów. Biskup Tho­mas z kop­tyj­skiej Die­ce­zji Al Kosya twier­dzi, że wła­dze mie­sza­ją wol­ność reli­gij­ną z moż­li­wo­ścia modli­twy. „My rze­czy­wi­ście może­my się modlić wewnatrz murów swo­ich kościo­łów, ale to jesz­cze nie jest wol­ność reli­gij­na”- stwier­dził biskup. […]


Wedug egip­skiej kon­sty­tu­cji wszy­scy oby­wa­te­le tego kra­ju mają zagwa­ran­to­wa­ną wol­ność reli­gij­ne­go. Tym­cza­sem rze­czy­wi­stość jest taka, że ist­nie­je dys­kry­mi­na­cja chrze­ści­jan. Chrze­ści­ja­nie rzad­ko uzy­sku­ją pozwo­le­nie na budo­wę lub nawet na remont swo­ich kościo­łów. Biskup Tho­mas z kop­tyj­skiej Die­ce­zji Al Kosya twier­dzi, że wła­dze mie­sza­ją wol­ność reli­gij­ną z moż­li­wo­ścia modli­twy. „My rze­czy­wi­ście może­my się modlić wewnatrz murów swo­ich kościo­łów, ale to jesz­cze nie jest wol­ność reli­gij­na”- stwier­dził biskup.

Od 1920 r. Egipt prze­żył praw­dzi­wy zwyż demo­gra­ficz­ny, ale licz­ba kościo­łów pozo­sta­ła ta sama. Tym­cza­sem pobu­do­wa­nych w tym cza­sie mecze­tów jest dzie­sięć razy wię­cej, ani­że­li wszyst­kich chrze­ści­jań­skich kościo­łów ist­nie­ją­cych w Egip­cie. Al Kosya jest dosyć uprzy­wi­le­jo­wa­nym mia­stem co do ilo­ści świą­tyń, ale są one bar­dzo małe. W naj­więk­szej z nich może się zmie­ścić naj­wy­żej 600 osób. Żyje tam 34 tysią­ce chrze­ści­jan, ale we wszyst­kich kościo­łach mia­sta naraz zmie­ści­ło­by się ich tyl­ko oko­ło 2 tysią­ce.

Chrze­ści­ja­nie bar­dzo rzad­ko otrzy­mu­ją pozwo­le­nie na budo­wę kościo­ła. Dla przy­kła­du, ostat­ni kościoł w Al Assu­it został wybu­do­wa­ny w 1932 r. Od 2002 r. takie pozwo­le­nie na budo­wę chrze­ści­jań­skiej świą­ty­ni nie musi już dać sam pre­zy­dent kra­ju, ale wystar­czy pozwo­le­nie lokal­ne­go rzą­du. W nie­któ­rych dziel­ni­cach taka zmia­na sytu­acji praw­nej była praw­dzi­wym bło­go­sła­wień­stwem, ale nie w mie­ście Al Kosya. Według bisku­pa Tho­ma­sa chrze­ści­ja­nie dotąd nie otrzy­ma­li tam żad­ne­go pozwo­le­nia nawet na prze­pro­wa­dze­nie remon­tów ist­nie­ją­cych już kościo­łów.

Poda­je on przy­kład pew­ne­go mia­stecz­ka w jego die­ce­zji, Tal­het al Ami­da, w dziel­ni­cy Minia, gdzie pod­czas burzy w sobot­nią noc część ota­cza­ją­ce­go kościół muru się zawa­li­ła i wier­ni natych­miast zaczę­li go napra­wiać gli­ną, ponie­waż na pozwo­le­nie od wladz na odpo­wied­ni remont nie mozn było liczyć. W tym cza­sie sąsiad, muzuł­ma­nin, powia­do­mił poli­cje, któ­ra natych­miast wkro­czy­ła do akcji unie­moż­li­wia­jąc ludziom dal­szą napra­wę muru, a księ­dzu naka­zu­jąc udać się na poste­ru­nek w sąsied­nim mie­ście. Ksiądz chcieł udać się tam po poran­nej mszy (była nie­dzie­la), ale został zatrzy­ma­ny przez poli­cję i wraz z inny­mi uwię­zio­ny­mi chrze­ści­ja­na­mi umiesz­czo­ny na samo­cho­dzie.

Według świad­ków, kie­ru­ją­cy samo­cho­dem poli­cjant muzuł­ma­nin roz­pę­dził samo­chód w kie­run­ku prze­pły­wa­ją­ce­go tam kana­łu i nagle stra­cił kon­tro­lę nad samo­cho­dem, jed­nak sam jesz­cze zdą­żył z nie­go wysko­czyć. Ksiądz Micha­el i dwóch człon­ków rady para­fial­nej zgi­nę­li na miej­scu. Wie­lu chrze­ści­jan twier­dzi, że to wca­le nie był wypa­dek. Tym­cza­sem podob­nych szy­kan skie­ro­wa­nych prze­ciw chrze­ści­ja­nom w Egip­cie jest jesz­cze cią­gle bar­dzo dużo.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.