Chwaleni i prześladowani przez władze

Wice­pre­mier Wiet­na­mu, Vu Kho­an, spo­tkał się w pią­tek z przed­sta­wi­cie­la­mi Admi­ni­stra­cyj­nej Komi­sji Pro­te­stanc­kie­go Kościo­ła Wiet­na­mu z oka­zji zakoń­cze­nia jego 32 Gene­ral­ne­go Zgro­ma­dze­nia, prze­bie­ga­ją­ce­go pod hasłem: „Żyjąc zgod­nie z Ewan­ge­lią, słu­żąc Bogu, mat­ce ojczyź­nie i naro­do­wi”. Vu Kho­an pogra­tu­lo­wał wła­dzom kościo­ła orga­ni­za­cji kon­gre­su oraz wyra­ził pra­gnie­nie, aby ta „reli­gij­na sek­ta”, jak nazy­wa ten pod­po­rząd­ko­wa­ny pań­twu Kościół, komu­ni­stycz­na wła­dza Wiet­na­mu, przy­czy­nił się do więk­szej jed­no­ści i budo­wy ojczy­zny. W imie­niu Kościo­ła podzię­ko­wał mini­stro­wi, rzą­do­wi i pań­stwu komu­ni­stycz­ne­mu pastor Phung Quang Huy­en.

Jak dono­szą róż­ne źró­dła, komu­ni­stycz­ny rząd Wiet­na­mu ostat­nio wzmoc­nił swo­ją anty­chrze­ści­jań­ską kam­pa­nię. Oso­by, któ­re nawra­ca­ją się na chrze­ści­jań­stwo, są czę­sto dys­kry­mi­no­wa­ne, zda­rza się, że tra­cą miej­sce pra­cy, a ich dzie­ciom zabra­nia się uczęsz­czać do szko­ły.

Wie­lu pro­te­stanc­kich pasto­rów z gru­py etnicz­nej Hmong zosta­ło noca­mi upro­wa­dzo­nych ze swo­ich domów i umiesz­czo­nych w przy­mu­so­wych obo­zach pra­cy. Nawet ofi­cjal­ny i ule­gły wobec władz Pro­te­stanc­ki Kościół Wiet­na­mu, stra­cił wie­le ze swo­ich kościo­łów, a kil­ku pasto­rów aresz­to­wa­no i osa­dzo­no w obo­zach pra­cy.