Ekumenicznie przeciwko głodowi

Jak infor­mu­je dzien­nik Chri­stian Post, 11 czerw­ca w Waszyng­to­nie odby­ło się eku­me­nicz­ne spo­tka­nie zor­ga­ni­zo­wa­ne przez “Bre­ad for the World”, sto­wa­rzy­sze­nia chrze­ści­jań­skie wal­czą­ce z gło­dem. W spo­tka­niu wzię­li też udział żydzi i muzuł­ma­nie.

Mię­dzy­wy­zna­nio­we Zgro­ma­dze­nie Doty­czą­ce Pro­ble­mu Gło­du odby­ło się po raz dru­gi w histo­rii. Jego celem jest pró­ba zain­te­re­so­wa­nia ame­ry­kań­skie­go rzą­du i spo­łe­czeń­stwa pro­ble­mem nie­do­ży­wie­nia w kra­jach Trze­cie­go Świa­ta.

Nie jesteś w sta­nie połą­czyć się z Bogiem, jeśli pro­blem gło­du cię nie inte­re­su­je i trak­tu­jesz to zagad­nie­nie nie­po­waż­nie, mówił ks. David Beck­mann, szef orga­ni­za­cji “Bre­ad for the World”, któ­ra doży­wia bied­nych w naj­uboż­szych regio­nach glo­bu i lobu­je na rzecz prze­ka­zy­wa­nia przez ame­ry­kań­ską admi­ni­stra­cję pie­nię­dzy na kon­struk­tyw­ną wal­kę z gło­dem.

Ks. Wil­liam J. Shaw., pre­zy­dent Naro­do­wej Kon­fe­ren­cji Bap­ty­stów w USA, przy­po­mi­nał biblij­ną przy­po­wieść o Łaza­rzu i boga­tym panu, zauwa­ża­jąc, że gdy obaj byli żywi, jed­ne­mu powo­dzi­ło się dobrze, dru­gi żył w nędzy. Zobacz­cie, co nędza robi psy­chi­ką czło­wie­ka-Łazarz pro­sił tyl­ko o RESZTKI z pań­skie­go sto­łu, któ­rych i tak mu poską­pio­no, mówił ks. Shaw.

Spo­tka­nie było czę­ścią Zgro­ma­dze­nia 2007, ame­ry­kań­skiej chrze­ści­jań­skiej kon­fe­ren­cji, któ­rej celem jest zor­ga­ni­zo­wa­nie lep­szej sie­ci efek­tyw­nej wal­ki z nędzą w kra­jach Trze­cie­go Świa­ta.