Ewangelikalni popierają Izrael
- 24 lipca, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Ewangelikalni chrześcijanie w USA mają wielki wpływ na politykę wewnętrzną i zagraniczną kraju. Gdy jakiś kongresmenspotyka kogoś zAmerykańskiegoKomitetuSpraw Publicznych Izraela (AIPAC — największa organizacja w USA lobbująca na rzecz interesów Izraela), to wie, żeAIPAC reprezentuje ok. 100 tys. działaczy. My reprezentujemy 40 milionów ‑mówi pastor John C. Hagee(na zdj.), główny organizator pierwszego szczytu Zjednoczenia Chrześcijan na rzecz Izraela w Waszyngtonie.Do Waszyngtonu przybyło ponad 3400 ewangelikalnych chrześcijan, aby wywrzeć […]
Ewangelikalni chrześcijanie w USA mają wielki wpływ na politykę wewnętrzną i zagraniczną kraju. Gdy jakiś kongresmenspotyka kogoś zAmerykańskiegoKomitetuSpraw Publicznych Izraela (AIPAC — największa organizacja w USA lobbująca na rzecz interesów Izraela), to wie, żeAIPAC reprezentuje ok. 100 tys. działaczy. My reprezentujemy 40 milionów ‑mówi pastor John C. Hagee(na zdj.), główny organizator pierwszego szczytu Zjednoczenia Chrześcijan na rzecz Izraela w Waszyngtonie.
Do Waszyngtonu przybyło ponad 3400 ewangelikalnych chrześcijan, aby wywrzeć naciskna prawodawców. Delegaci przybyli z 50 stanów i tylko w środę odbyli 280 spotkańna Kapitolu. Po raz pierwszy w historii USA chrześcijanie pójdą pod Kapitol, aby oficjalnie poprzeć Izrael. Szczyt i sposób działania były planowane od miesięcy, więc nie mają nic wspólnego z aktualnymi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie — mówi pastor Hagee. Nie ulega jednak wątpliwości, żemają one sporeznaczenie dla naszej sprawy — dodaje.
Zachód narzędziem Antychrysta?
John Hagee jest pastorem liczącego 18 tysięcy członków Kościoła Cornerstone w San Antonio, w Teksasie. Od dawna jest gorącym sympatykiem Izraela. Jak wielu innych chrześcijan w USA wierzy, że Bóg dał ludowi Izraela Ziemię Świętą i obowiązkiem chrześcijan jest popieranie Izraela. W swojej ostatniej książce napisał, że według Biblii wojska rosyjskie i arabskie zaatakują Izrael, ale zostaną zniszczene przez Boga. To spowoduje starcie pomiędzy Chinami i Zachodem, na którego czele stanie Antychryst, a będzie nim szef Unii Europejskiej. Do końcowej bitwy pomiędzy Zachodem i Wschodem dojdzie w rzeczywiście istniejącym miejscu w Izraelu, w Armagedonie, a poprzedzi ona powtórne przyjście Chrystusa.
Badania, które w ubiegłym roku przeprowadził “Pew Forum” wykazały, że oprócz Żydów, to właśnie ewangelikalni chrześcijanie są tymi, którzy najbardziej popierają działania Izraela. Nie jest to głos bez znaczenia, gdyż chodzi o grupę, która reprezentuje jedną czwartą całej ludności USA (ludność pochodzenia żydowskiego stanowi 2 procent USA).Zdecydowana większośćewangelicznych chrześcijan wierzy, że ustanowienie państwa izraelskiego jest spełnieniem biblijnego proroctwa. Ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie są dla nich dowodem na to, że wrogowie Ludu Wybranego starają się go zniszczyć. Zwycięstwa wojsk Izraela są dla nich potwierdzeniem, że Lud Boży triumfuje nad swoimi wrogami.