Hałas dzieli chrześcijan
- 19 lipca, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
W ostatni czwartek setki protestantów demonstrowało przed budynkiem Zgromadzenia Narodowego Nikaragui przeciwko prawuo wykroczeniachprzeciw ustawie o “Ochronie Środowiska i Zasobów Przyrody”, które ma odtąd karać grupy religijne, czyniące zbyt wiele hałasu. W tym samym czasie wewnątrz parlamentarnego budynku sekretarz generalny rzymskokatolickiej Konferencji Episkopatu Nikaragui, biskup Juan Abelardo Mata, w oficjalnej przemowie poparł regulację, nawet jeśli to miałoby w jakiś sposóbprzeszkodzić wdziałalności rzymskokatolickich wspólnot i parafii, […]
W ostatni czwartek setki protestantów demonstrowało przed budynkiem Zgromadzenia Narodowego Nikaragui przeciwko prawuo wykroczeniachprzeciw ustawie o “Ochronie Środowiska i Zasobów Przyrody”, które ma odtąd karać grupy religijne, czyniące zbyt wiele hałasu. W tym samym czasie wewnątrz parlamentarnego budynku sekretarz generalny rzymskokatolickiej Konferencji Episkopatu Nikaragui, biskup Juan Abelardo Mata, w oficjalnej przemowie poparł regulację, nawet jeśli to miałoby w jakiś sposóbprzeszkodzić wdziałalności rzymskokatolickich wspólnot i parafii, ponieważ prawo musi dbać o zdrowie ludzi.
Już od rana do budynku parlamentu zaczęli przybywać ewangelikalni protestanci, aby domagać się usunięciaz ustawyparagrafu, który mówi o karze pieniężnej i innych sankcjach dla tych grup religijnych, które stosują akustyczne zanieczyszczenie środowiska.
Kary za nadmiar hałasu mają wynosić od 500 do 1000 dolarów. Według pastorów i wiernych protestanckich Kościołów Managui, parlamentarzyści zamierzają „ocenzurować głos Boga”.
Prawo nakłada karę na osoby, grupy i związki religijne, które zakłócają spokój dzielnic, szkół, szpitali, klinik, itd. Wedługprzewodniczącego parlamentarnej Komisji Ochrony Środowiska, Jaime Morales Carazo, prawo nie jest skierowane przeciw ewangelikalnym protestantom; wymaga jedynie, aby ci, którzy przeprowadzają różneuroczystości czynili to, nie zakłócając spokoju innym obywatelom.