Społeczeństwo

Handel diamentami i sekty religijne


O Ango­li pol­ski czy­tel­nik wie raczej mało. Sam prze­by­wa­łem tam przez kil­ka lat (1988–1992) i w chwi­li obec­nej tłu­ma­czę do witry­ny pol­skich żona­tych księ­ży rzym­sko­ka­to­lic­kich książ­kę byłe­go prze­ło­żo­ne­go Redemp­to­ry­stów w Ango­li. Dzię­ki książ­ce por­tu­gal­skie­go księ­dza żona­te­go z nie­miec­ką zakon­ni­cą, pol­ski czy­tel­nik może dowie­dzieć się wie­lu cie­ka­wych szcze­gó­łów o histo­rii i ludziach tej cudow­nej, ale jak­że bar­dzo doświad­czo­nej zie­mi. Z cie­ka­wo­ścią śle­dzę bie­żą­ce wyda­rze­nia w tym afry­kań­skim, boga­tym w mine­ra­ły, […]


O Ango­li pol­ski czy­tel­nik wie raczej mało. Sam prze­by­wa­łem tam przez kil­ka lat (1988–1992) i w chwi­li obec­nej tłu­ma­czę do witry­ny pol­skich żona­tych księ­ży rzym­sko­ka­to­lic­kich książ­kę byłe­go prze­ło­żo­ne­go Redemp­to­ry­stów w Ango­li. Dzię­ki książ­ce por­tu­gal­skie­go księ­dza żona­te­go z nie­miec­ką zakon­ni­cą, pol­ski czy­tel­nik może dowie­dzieć się wie­lu cie­ka­wych szcze­gó­łów o histo­rii i ludziach tej cudow­nej, ale jak­że bar­dzo doświad­czo­nej zie­mi. Z cie­ka­wo­ścią śle­dzę bie­żą­ce wyda­rze­nia w tym afry­kań­skim, boga­tym w mine­ra­ły, ale bied­nym dla ludzi kra­ju. Jed­nym z bogactw Ango­li są dia­men­ty. O nich to będzie mowa w tym tek­ście.

Dia­men­ty w Ango­li zawsze były wydo­by­wa­ne w dwo­ja­ki spo­sób: legal­nie i nie­le­gal­nie. Tak też jest i w chwi­li obec­nej. W ostat­nich mie­sią­cach gło­śno było o ope­ra­cji tam­tej­szej poli­cji prze­ciw nie­le­gal­nym poszu­ki­wa­czom i han­dla­rzom dia­men­tów, któ­rzy pocho­dzą z Sene­ga­lu i z innych kra­jów Zachod­niej Afry­ki. Jak wie­le innych podob­nych przy­pad­ków w ostat­nich cza­sach, tak i ta akcja była spo­wo­do­wa­na uza­sad­nie­niem, że dia­men­ty są wyko­rzy­sty­wa­ne przez muzuł­mań­skich han­dla­rzy dia­men­ta­mi do finan­so­wa­nia świa­to­we­go ter­ro­ry­zmu. Akcja uzbro­jo­nej po zęby poli­cji była więc wła­ści­wie uspra­wie­dli­wio­na na mię­dzy­na­ro­do­wej sce­nie poli­tycz­nej i dla­te­go mało kto zwró­cił uwa­gę na róż­ne, doko­na­ne przy oka­zji tej akcji, prze­stęp­stwa ze stro­ny angol­skich sił bez­pie­czeń­stwa, któ­re z pew­no­ścią nigdy już nie zosta­ną uka­ra­ne.

Jak poda­je Agen­cja Fides, zosta­ły ran­ne oso­by przy­pad­ko­we, jak cho­ciaż­by dwóch chło­pa­ków z kościel­ne­go chó­ru, któ­rzy przy­pad­kiem zna­leź­li się bli­sko miej­sca, gdzie gru­pa mło­dzie­ży sprze­ci­wi­ła się sto­so­wa­ne­mu przez angol­skich poli­cjan­tów bez­pra­wiu. Tej samej nocy poli­cjan­ci wdar­li się do domu pew­ne­go kato­lic­kie­go kate­che­ty oskar­ża­jąc go, nie­słusz­nie, o bycie ojcem jed­ne­go ze zbun­to­wa­nych mło­dych ludzi. Męż­czyź­nie obcię­to macze­tą pal­ce u nóg.

Tym­cza­sem lud­ność mia­sta Cafun­fo pyta, dla­cze­go poli­cja nie dzia­ła rów­nież z podob­ną sta­now­czo­ścią prze­ciw reli­gij­nym sek­tom, któ­re w ostat­nim cza­sie bar­dzo wzbo­ga­ci­ły się wła­śnie na tam­tej­szych dia­men­tach? Przy­kła­dem może być pocho­dzą­ca z Kon­ga cha­ry­zma­tycz­na i syn­kre­tycz­na sek­ta „Dobre­go Boga”, któ­ra przez cały czas jest finan­so­wa­na przez kon­gij­skich han­dla­rzy dia­men­ta­mi. Podob­nie jest z sil­ną, bra­zy­lij­ską wspól­no­tą nowo­zie­lo­no­świąt­ko­wą — Powszech­ny Kościół Kró­le­stwa Boże­go (Igre­ja Uni­ver­sal do Reino de Deus), któ­ra w krót­kim cza­sie wybu­do­wa­ła potęż­ne świą­ty­nie wła­śnie w miej­scach, gdzie toczy się naj­in­ten­syw­niej­szy han­del dia­men­ta­mi. Kościół ten posia­da spo­re wpły­wy wśród angol­skich poli­ty­ków rzą­dzą­cej MPLA, wśród funk­cjo­na­riu­szy lokal­nej admi­ni­stra­cji i wśród boga­tych przed­się­bior­ców i han­dla­rzy. Według znacz­nej czę­ści lud­no­ści Ango­li nad­szedł już naj­wyż­szy czas, aby uka­zać praw­dzi­we obli­cze cwa­nia­ków, któ­rzy wyko­rzy­stu­ją reli­gię i wia­rę pro­ste­go ludu, aby upra­wiać, w celu wzbo­ga­ce­nia się, nie­le­gal­ny pro­ce­der han­dlu dia­men­ta­mi.

Link:

Stro­na żona­tych księ­ży rzym­sko­ka­to­lic­kich

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.