Handel dziećmi kwitnie
- 10 marca, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Handel dziećmi jest problemem w większości afrykańskich krajów. Przypuszcza się, że każdego roku przewozi się nielegalnie przez granice środkowej i zachodniej Afryki około 200 tysięcy dzieci. Co jakiś czas policji uda się aresztować niektórych z handlarzy. Rzecznik policji nigeryjskiej, Emmanuel Ighodalo, poinformował ostatnio o jednym z takich wstrząsających przypadków.Policja aresztowała kobietę, która sprzedawała niemowlaki po 1800 dolarów. Wykorzystywała ona do swojego procederu sierociniec Dobrego Pasterza […]
Handel dziećmi jest problemem w większości afrykańskich krajów. Przypuszcza się, że każdego roku przewozi się nielegalnie przez granice środkowej i zachodniej Afryki około 200 tysięcy dzieci. Co jakiś czas policji uda się aresztować niektórych z handlarzy. Rzecznik policji nigeryjskiej, Emmanuel Ighodalo, poinformował ostatnio o jednym z takich wstrząsających przypadków.
Policja aresztowała kobietę, która sprzedawała niemowlaki po 1800 dolarów. Wykorzystywała ona do swojego procederu sierociniec Dobrego Pasterza w Lagos, gdzie policja znalazła 10 dziewczynek, które były tam przetrzymywane wbrew swojej woli, oraz dziesiątki niemowlaków, przygotowanych na sprzedaż.
Znaleziono tam również dużą liczbę szczątek skremowanych kości niemowlęcych. Policja podejrzewa, że kobieta i jej córka handlowały tymi kośćmi, bowiem według nigeryjskich wierzeń części zwłok ludzkich dają moc i chronią posiadające je osoby.
W tym tygodniu policja odkryła w Lagos kontener, w którym było upchanych około 70 dzieci w wieku od pięciu do czternastu lat, które były przeznaczone na sprzedaż.