Horror w ewangelickim domu opieki?
- 5 grudnia, 2007
- przeczytasz w 1 minutę

Kiedy przeczytałem dzisiaj przerażający artykuł dotyczący domu opieki, w którym znęcano się nad niedołężnymi pensjonariuszami, wiedziony ciekawością postanowiłem dowiedzieć się więcej o “Fundacji Betania”, która ten “dom” prowadziła. Doznałem szoku widząc, że fundacja ta jest zarejestrowana w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie…
Kiedy przeczytałem dzisiaj przerażający artykuł dotyczący domu opieki, w którym znęcano się nad niedołężnymi pensjonariuszami, wiedziony ciekawością postanowiłem dowiedzieć się więcej o “Fundacji Betania”, która ten “dom” prowadziła. Doznałem szoku widząc, że fundacja ta jest zarejestrowana w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie…
Szybko okazało się, że mamy do czynienia z informacją o wartości porównywalnej do tych z radia Erewań. Bo — wbrew temu co twierdzą kolejne powtarzające newsa media — dom wcale nie nazywa się “Radość”, a Dom Opieki Rekonwalescencyjnosocjoterapeutyczny nr 3 w Warszawie, i nie prowadzi go “Fundacja Betania”, a Fundacji Pomocy Niepełnosprawnym “BETANIA”.
Pewnie wkrótce któryś z dziennikarzy zauważy, że Betania to fundacja parafii ewangelicko-reformowanej i może nawet napomknie o tym fakcie, a wtedy cały ten Kościół zostanie “awansem” oskarżony o prowadzenie ośrodka.
A wszystko dlatego, że ktoś był zbyt leniwy aby podać pełną nazwę lub chociaż sprawdzić, czyistnieje i czym się zajmuje prawdziwa Fundacja Betania.