Społeczeństwo

I ukradli Boże Narodzenie…


I ukra­dli nam Boże Naro­dze­nie. No dobrze, może nie ukra­dli, ale na pew­no je umniej­szy­li. Kto? Żydzi oczy­wi­ście. No, może nie kon­kret­ni Żydzi, ale śro­do­wi­ska żydow­skie przy wspar­ciu władz War­sza­wy. Skąd to wiem? Z dzi­siej­sze­go (16.12.) „Nasze­go Dzien­ni­ka”. Ktoś powie — nihil novi. Ale mnie wciąż fascy­nu­je spo­sób myśle­nia redak­to­rów gaze­ty wyda­wa­nej pod patro­na­tem Radia Mary­ja. Dowo­dem na owo umniej­sza­nie ma być cha­nu­ko­wy świecz­nik, jaki przez kil­ka dni stał pod war­szaw­skim Pała­cem […]


I ukra­dli nam Boże Naro­dze­nie. No dobrze, może nie ukra­dli, ale na pew­no je umniej­szy­li. Kto? Żydzi oczy­wi­ście. No, może nie kon­kret­ni Żydzi, ale śro­do­wi­ska żydow­skie przy wspar­ciu władz War­sza­wy. Skąd to wiem? Z dzi­siej­sze­go (16.12.) „Nasze­go Dzien­ni­ka”. Ktoś powie — nihil novi. Ale mnie wciąż fascy­nu­je spo­sób myśle­nia redak­to­rów gaze­ty wyda­wa­nej pod patro­na­tem Radia Mary­ja.

Dowo­dem na owo umniej­sza­nie ma być cha­nu­ko­wy świecz­nik, jaki przez kil­ka dni stał pod war­szaw­skim Pała­cem Kul­tu­ry i Nauki. No i ame­ry­kań­ska akcja Chri­st­muk­kah, o któ­rej pisa­li­śmy, a któ­ra – o zgro­zo! – ma pomóc we wła­ści­wym prze­ży­ciu Boże­go Naro­dze­nia i Cha­nu­ki np. mie­sza­nym mał­żeń­stwom.

„(…) W dzie­jach pod­wa­ża­nia tra­dy­cji chrze­ści­jań­skich i osła­bia­nia nastro­jów świą­tecz­nych Żydzi i komu­ni­ści sto­so­wa­li roz­ma­ite chwy­ty pro­pa­gan­do­we (…)” – pisze w „ND” prof. Iwo Cyprian Pogo­now­ski z Sara­so­ta (USA). No i tu się biję w pier­si, bo w lidzie napi­sa­łem tyl­ko o Żydach, a o komu­ni­stach ni du du. Na swo­je uspra­wie­dli­wie­nie mam tyl­ko to, że War­sza­wą wła­da aku­rat oso­ba, któ­rej o cho­ciaż­by cień lewi­co­wych sym­pa­tii posą­dzić nie moż­na.

Ale czy­taj­my dalej. „(…) Obec­nie od kil­ku lat zaczę­to pro­pa­go­wać mało zna­ne przed woj­ną żydow­skie świę­to Cha­nu­ka, obcho­dzo­ne na pamiąt­kę powsta­nia Macha­be­uszy, któ­re przy­pa­da bli­sko daty Boże­go Naro­dze­nia (…)”. No pań­stwo dro­dzy, jak moż­na było posta­wić świecz­nik sym­bo­li­zu­ją­cy poli­tycz­ną impre­zę (powsta­nie) tuż obok ozdo­bio­ne­go bomb­ka­mi drzew­ka? Wszak od razu widać, że nasze świę­to świę­te, a ich (Żydów) poli­tycz­ne! Szko­da tyl­ko, że pan Pogo­now­ski z USA zapo­mniał o przy­czy­nach powsta­nia pro­wa­dzo­ne­go przez Judę Macha­be­usza w II wie­ku p.n.e. Bo to pro­szę pana Pogo­now­skie­go z USA było bar­dzo reli­gij­ne powsta­nie. Żydzi chcie­li przy­wró­cić w Świą­ty­ni Salo­mo­na kult Jedy­ne­go Boga po tym, jak Gre­cy zbez­cze­ści­li ją spra­wu­jąc tam kult pogań­ski. Cho­dzi­ło o kult tego Boga, do któ­re­go kazał nam się modlić Jezus z Naza­re­tu sło­wa­mi „Ojcze nasz, któ­ryś jest w nie­bie, święć się imię Two­je…

Jesz­cze tro­chę o Cha­nu­ce i cha­nu­ki­ji, któ­ra umniej­sza ponoć Boże Naro­dze­nie. Jed­na z żydow­skich legend mówi, że kie­dy Macha­be­usz zaczął porząd­ko­wać Świą­ty­nię, odna­lazł tyl­ko jed­no naczy­nie, w któ­rym była nie­ska­la­na oli­wa, dzię­ki któ­rej znów mogła zapło­nąć meno­ra. Ta meno­ra, któ­rej zaży­czył sobie Bóg. Naczy­nie było małe. W zasa­dzie było to naczyn­ko, z któ­re­go oli­wy star­czy­ło­by tyl­ko na jeden dzień, a tu ogień miał pło­nąć dni osiem, bo tyle cza­su trze­ba było na spro­wa­dze­nie nowej oli­wy. Ale stał się cud. Oli­wa z małe­go naczyn­ka pali­ła się przez 8 dni, dając świa­tło na chwa­łę Pana! Nie wiem, jak sza­now­ni Czy­tel­ni­cy, ale ja widzę tu zbież­ność z Bożym Naro­dze­niem. Dla nas świa­tłem jest Chry­stus. To on daje nam nadzie­ję, spra­wia, że czu­je­my łącz­ność z Naj­wyż­szym. Tak, jak Żydom ową nadzie­ję dawał ogień pło­ną­cy w Świą­ty­ni. Może nie­któ­rych to porów­na­nie śmie­szy, dla mnie ma ono sens.

Ale jesz­cze na chwil­kę chciał­bym wró­cić do pana Pogo­now­skie­go z USA i tego, co napi­sał w „ND”. Bo napi­sał cos bar­dzo waż­ne­go. Według nie­go anty­chrze­ści­jań­ską pro­pa­gan­dę wyko­rzy­stu­je się prze­ciw­ko… no, kto zgad­nie? Prze­ciw­ko… Ara­bom! Jak? „(…) twier­dząc, jako­by zabie­gi o połą­cze­nie chrze­ści­jań­skie­go świę­ta miło­ści z żydow­ski­mi obcho­da­mi powsta­nia Macha­be­uszy trwa­ją już 1300 lat, od cza­su powsta­nia impe­rium arab­skie­go (…)”. Szczę­śli­we­go Chri­st­muk­kah!

Na zdję­ciu detal orto­dok­syj­nej Syna­go­gi im. Noży­ków w War­sza­wie

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.