Irak: Chrześcijaństwo na skraju przepaści
- 12 sierpnia, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Chaldejski (katolicki) sufragan Bagdadu bp Andreas Abouna uważa, że chrześcijaństwo w Iraku znajduje się na skraju przepaści. Nieustanny kryzys powoduje, że chrześcijanie opuszczają kraj. Z Iraku wymigrowała połowa chrześcijan — dodajehierarcha.Tylko sam Bagdad opuściło już 75 procent tamtejszych chrześcijan. Część uciekła na północkraju oraz do Syrii, Jordani i Turcji.Kościół w Iraku znajduje się w niebezpieczeństwie. Im nas mniej, tym bardziej jesteśmy izolowani i coraz trudniej naszym duchownym docierać z posługą doinnych […]
Chaldejski (katolicki) sufragan Bagdadu bp Andreas Abouna uważa, że chrześcijaństwo w Iraku znajduje się na skraju przepaści. Nieustanny kryzys powoduje, że chrześcijanie opuszczają kraj. Z Iraku wymigrowała połowa chrześcijan — dodajehierarcha.Tylko sam Bagdad opuściło już 75 procent tamtejszych chrześcijan. Część uciekła na północkraju oraz do Syrii, Jordani i Turcji.
Kościół w Iraku znajduje się w niebezpieczeństwie. Im nas mniej, tym bardziej jesteśmy izolowani i coraz trudniej naszym duchownym docierać z posługą doinnych części miasta. Chrześcijanie, którzy jeszcze pozostali w Bagdadzie nie wyjeżdzają tylko dlatego, że nie mają pieniędzy lub są zbyt chorzy- stwierdził biskup Abouna.