Islam dla aborygenów
- 2 marca, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Młodzi, niezadowoleni z życia aborygeni coraz częściej przechodzą na islam — donosi brytyjski “Independent”. Wielu z nich wybiera nawet jego najbardziej radykalną wersję — fundamentalizm w wersji terrorystycznej. W chwili obecnej już około tysiąca aborygenów jest wyznawcami islamu. Niestety tylko nieliczni pierwotni mieszkańcy Australii robią to z przyczyn duchowych. Pozostali jednak twierdzą, że tylko islam pozwala im odzyskać uczucie własnej godności, której, jako uciskana mniejszość, odczuwają […]
Młodzi, niezadowoleni z życia aborygeni coraz częściej przechodzą na islam — donosi brytyjski “Independent”. Wielu z nich wybiera nawet jego najbardziej radykalną wersję — fundamentalizm w wersji terrorystycznej.
W chwili obecnej już około tysiąca aborygenów jest wyznawcami islamu. Niestety tylko nieliczni pierwotni mieszkańcy Australii robią to z przyczyn duchowych. Pozostali jednak twierdzą, że tylko islam pozwala im odzyskać uczucie własnej godności, której, jako uciskana mniejszość, odczuwają niedostatek. Według „Independenta” islam jest szczególnie popularny wśród młodzieży, która szczególnie mocno odczuwa niezadowolenie z położenia na samym dnie australijskiej drabiny społecznej. To wśród nich najpopularniejszy jest także Osama bin Laden. Niektórzy aborygeni składają mu wręcz miłosne wyznania. – Gdziekolwiek jesteś, ja i tak Cię kocham, bracie, i modlę się do Ciebie, bowiem jesteś dla mnie najprawdziwszym bojownikiem o sprawę islamu i wolności na świecie – mówi spoglądając na portret terrorysty, Chalid, który na islam nawrócił się w więzieniu. Chalid jest przekonany, że wśród aborygenów są tysiące wielbicieli bin Ladena. – Jeśli kiedykolwiek go złapią, to tu, wśród nas, znajdą się tysiące jego naśladowców – podkreśla.
Mimo dynamicznego rozwoju islamu – wśród aborygenów większość nadal stanowią chrześcijanie. Jednak – to islam, od jakiegoś czasie, staje się nośnikiem narodowej siły i dumy prześladowanych aborygenów. Chrześcijaństwo – jest wciąż dla nich religią prześladowców i kolonizatorów, którzy odebrali im ich dziedzictwo. Podobny proces można zaobserwować wśród afro-amerykanów, dla których również różne wersje islamu są źródłem dumy i duchowej siły. Tak właśnie popularność islamu wśród pierwotnej ludności Australii wyjaśnia dziennikarz „Australian Muslim News Karander Sait. – Białe władze Australii, czy australijskich kościołów nie interesują się sprawami aborygenów. A oni naprawdę potrzebują duchowego wsparcia, a jeśli chrześcijanie nie chcą ich traktować, jak ludzi, to jestem pewien, że islam jest na to przygotowany – tłumaczy.
Podobnie swoją konwersję na islam wyjaśnia student prawa, Justin. – W Australii, jako aborygen nie czuję się traktowany, jako pełnoprawna jednostka ludzka. Islam pozwali mi uwierzyć, że jestem człowiekiem, daje mi siły, by znosić wszystkie niepowodzenia i poniżenia – podkreśla. Jednak wbrew takim wypowiedziom doświadczenia aborygenów muzułmanów wcale nie są tak różowe. Z jednej strony bowiem odrzucają ich, jako zdrajców – lokalne społeczności, z drugiej zaś muzułmanie nie-australijskiego pochodzenia nie traktują ich całkiem poważnie. Dodatkowo ostatniewypowiedzi na temat zamachu na Bali – ściągnęły na nich szczególną uwagę lokalnej policji i władz.