Jak trwoga to do Boga

W cza­sie kry­zy­su finan­so­we­go w Sta­nach Zjed­no­czo­nych, Ame­ry­ka­nie liczą nie tyl­ko na wła­sne siły. Popu­lar­ny por­tal Guideposts.com, któ­ry zaj­mu­je się pora­da­mi finan­so­wy­mi, prze­pro­wa­dził bada­nia, w któ­rych pra­wie poło­wa respon­den­tów przy­zna­ła, że ostat­nio modli się o roz­wią­za­nie pro­ble­mów finan­so­wych lub zna­le­zie­nie nowej pra­cy.

Na pyta­nie „O co modlisz się ostat­nio naj­czę­ściej?”, 32% osób odpo­wie­dzia­ło „o popra­wę sytu­acji finan­so­wej”, 20% „o Ame­ry­kę i jej przy­wód­ców”, nato­miast 15% pro­si Boga o „pomoc w zna­le­zie­niu, nowej, lep­szej pra­cy”.

W związ­ku z son­da­żem auto­rzy stro­ny zapro­po­no­wa­li zmar­twio­nym bes­są Ame­ry­ka­nom 6‑częściowy porad­nik “Jak pora­dzić sobie w trud­nych cza­sach?” Pierw­szy arty­kuł radzi czy­tel­ni­kom, jak prze­stać myśleć o zmar­twie­niach zwią­za­nych z kło­po­ta­mi na gieł­dzie. Nie­dłu­go uka­żą się kolej­ne wska­zów­ki, któ­re mają doty­czyć pod­no­sze­nia na duchu, radze­nia sobie z błę­da­mi, nie ogra­ni­cza­nia swo­ich moż­li­wo­ści a tak­że szu­ka­nia roz­wią­zań.

Poziom zatro­ska­nia, jaki mają ludzie, jeśli cho­dzi o spra­wy finan­sów, pra­cy i kont eme­ry­tal­nych, wyraź­nie odbi­ja się w ich modli­twach. Nasz por­tal ma duże zaple­cze eks­per­tów, któ­rzy dora­dzą nie tyl­ko z punk­tu widze­nia eko­no­micz­ne­go, ale tak­że ducho­we­go, jak prze­trwać w tym cięż­kim okre­sie, mówi Anne Simp­kin­son, redak­tor Guideposts.com.