Katolicki fundamentalizm coraz silniejszy
- 12 września, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
W rozmowie z Ewangelicką Agencją Prasową (EPD) podczas Konferencji Ewangelickich Nauczycieli Religii ks. dr Walter Schöpsdau, pracownik Instytutu Konfesjoznawczego w Bensheim i znawca rzymskokatolickiej teologii moralnej, powiedział, że środowiska fundamentalistyczne w Kościele Rzymskokatolickim wywierają coraz większy wpływ na życie Kościoła. W rozmowie z naszą redakcją ks. dr Schöpsdau powiedział, że swoją definicję fundamentalizmu opiera na ujęciu przedstawionym przez katolickiego dogmatyka ks. prof. Wolfganga Beinerta z Ratyzbony (Regensburg). Fundamentalistyczna w katolicyzmie jest przeciwstawna relacja między monologicznym […]
W rozmowie z Ewangelicką Agencją Prasową (EPD) podczas Konferencji Ewangelickich Nauczycieli Religii ks. dr Walter Schöpsdau, pracownik Instytutu Konfesjoznawczego w Bensheim i znawca rzymskokatolickiej teologii moralnej, powiedział, że środowiska fundamentalistyczne w Kościele Rzymskokatolickim wywierają coraz większy wpływ na życie Kościoła.
W rozmowie z naszą redakcją ks. dr Schöpsdau powiedział, że swoją definicję fundamentalizmu opiera na ujęciu przedstawionym przez katolickiego dogmatyka ks. prof. Wolfganga Beinerta z Ratyzbony (Regensburg).
Fundamentalistyczna w katolicyzmie jest przeciwstawna relacja między monologicznym Urzędem Nauczycielskim a słuchającą teologią. W powyższym napięciu istotne kwestie w sposób formalno-autorytatywny zostają usunięte ze spektrum prowadzonych dyskusji teologicznych i kończone odpowiednimi decyzjami Magisterium, mimo iż brak jest przesłanek ku temu, by daną definicję uważać za nieomylną- dodał ks. Schöpsdau.
Według ks. dr. Schöpsdaua w Rzymie daje się zaobserwować tendencję kierowania się w stronę fundamentalistycznych praktyk Urzędu Nauczycielskiego. Także w nieustannej polemice z ewangelickim rozumieniem ekumenizmu jako „pojednanej różnorodności” Rzym przeciwstawia wizję jedności „z i pod papieżem”. Mimo trudności w dialogu ekumenicznym Schöpsdau ocenia obecny pontyfikat jako najbardziej postępowy, jaki do tej pory był.