Katolicy prześladowani w Szkocji
- 22 listopada, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
W Szkocji prześladowania ze względu na wyznawaną religię najczęściej dotykają katolików (63 proc. przypadków). W 29 procentach ofiarami padają protestanci, natomiast w przypadku Żydów i muzułmanów odsetek ten wynosi ok. 1 procenta. Badania przeprowadzono po wprowadzeniu w życie nowego prawa, mającego przeciwdziałać tym praktykom. Wyniki badań wywołały konsternację wśród katolickich biskupów Szkocji. – Te liczby są przerażające – stwierdził wielebny Joseph Devine, biskup Motherwell. – […]
W Szkocji prześladowania ze względu na wyznawaną religię najczęściej dotykają katolików (63 proc. przypadków). W 29 procentach ofiarami padają protestanci, natomiast w przypadku Żydów i muzułmanów odsetek ten wynosi ok. 1 procenta. Badania przeprowadzono po wprowadzeniu w życie nowego prawa, mającego przeciwdziałać tym praktykom.
Wyniki badań wywołały konsternację wśród katolickich biskupów Szkocji. – Te liczby są przerażające – stwierdził wielebny Joseph Devine, biskup Motherwell. – Wynika z nich, że każdego dnia ktoś jest w Szkocji obrażany z powodów religijnych. Prawie 2/3 tych przypadków odnosi się do katolików, którzy stanowią zaledwie 17 procent populacji – dodał.
Sprawa wywołała zaniepokojenie wśród posłów do szkockiego parlamentu. – Wrogość można znaleźć po obu stronach – uważa poseł Donald Gorsie z Partii Liberalno-Demokratycznej. – Myślę, że dobrze by się stało, aby przedstawiciele obydwu stron, lub przynajmniej część z nich, udali się do kościoła i odkryli, o co chodzi w chrześcijaństwie – dodaje.
– Niektórzy sądzą, z różnych przyczyn, prawdopodobnie bazujących na ignorancji i strachu, że katolicy są historycznym wrogiem – komentuje sprawę laburzystowski deputowany Michael McMahon. Zdaniem polityków najlepszym lekarstwem na nietolerancję Szkotów będzie lepsza edukacja.