Kolejarskie Inspiracje

Pol­scy kole­ja­rze zrze­sze­ni w Kato­lic­kim Sto­wa­rzy­sze­niu Kole­ja­rzy Pol­skich, zain­spi­ro­wa­ni naucza­niem Jana Paw­ła II posta­no­wi­li, jak dono­si Gaze­ta Wybor­cza, ufun­do­wać repli­kę Krzy­ża z Gie­won­tu… nad Bał­ty­kiem.

Krzyż ma sta­nąć w Pust­ko­wie, i jak dono­si Gaze­ta, będzie z dale­ka od samej pla­ży, a zatem nie zosta­nie „obra­żo­ny” obec­no­ścią wcza­so­wi­czek i wcza­so­wi­czów opa­la­ją­cych się topless lub w kąpie­lów­kach. Reali­za­cja przed­się­wzię­cia ma kosz­to­wać oko­ło 50 000 PLN. Na razie uzbie­ra­no 18 tys.

Komen­tarz

Arty­kuł potrak­to­wa­łem jako żart. A pomysł, jako coś z pogra­ni­cza gro­te­ski i nie­uda­ne­go wode­wi­lu, z Pola­ka­mi w roli głów­nej. Jan Paweł II stał się ostat­nio wygod­nym tłu­ma­cze­niem do uza­sad­nia­nia naj­bar­dziej dziw­nych, deli­kat­nie rzecz bio­rąc, pomy­słów. Oprócz Krzy­ża Gie­wonc­kie­go nad morzem, wymie­nił­bym pomni­ki Jana Paw­ła II, choć ten wyraź­nie swo­ich posa­gow­nie zno­sił, pomysł zamie­nie­nia łódz­kie­go hym­nu na „Bar­kę” czy kopia pomni­ka Chry­stu­sa Zba­wi­cie­la, któ­ra ma sta­nąć na ryn­ku w Rako­wie.

Zasta­nów­my się przez chwi­lę, czy rze­czy­wi­ście wysta­wia­nie meta­lo­wej kopii krzy­ża z Gie­won­tu na pomor­skiej pla­ży jest rze­czy­wi­ście reali­za­cją naucza­nia Jana Paw­ła II? I czy tego typu „inspi­ra­cje” nie świad­czą raz jesz­cze o pozio­mie per­cep­cji naucza­nia tego wiel­kie­go czło­wie­ka?

W jed­nym z komen­ta­rzy ktoś napi­sał, że gdy­by się rze­czy­wi­ście kie­ro­wa­no naucza­niem Jana Paw­ła II, za te same pie­nią­dze ufun­do­wa­no by dzie­ciom plac zabaw, albo wyda­no by je na sty­pen­dia dla ubo­giej mło­dzie­ży. Tak, lepiej i zapew­ne bli­żej naucza­niu – ale co z tego, sko­ro mniej wido­wi­sko­wo?

A tak, dzię­ki gie­wonc­kie­mu krzy­żo­wi nad Bał­ty­kiem będzie­my mogli raz jesz­cze prze­ro­bić piel­grzym­kę papie­ża do kra­ju, gdy tłum nie dając mu dojść do sło­wa skan­do­wał: „Chce­my cię słu­chać! Chce­my Cię słu­chać!”

(-) Kazi­mierz Bem