Komornik w parafii
- 30 października, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Jak donosi Gazeta Wyborcza matka niepełnosprawnej dziewczyny, która po wypadku na parafialnym cmentarzu doznała trwałego uszkodzenia kregosłupawszczyna egzekucję parafii w Dalikowie. Kurii nie udało się uzbierać zasadzonej przez sąd kwoty 400 tys. zł. odszkodowania. 6 lat temu na cmentarzu w Dalikowie (woj. łódzkie) na Agnieszkę M. spadł konar drzewa, przez co doznała trwałego urazu kręgosłupa. Jej rodzina wytoczyła parafii proces i wygrała go we wszystkich instancjach. Odszkodowanie za wypadek wraz […]
Jak donosi Gazeta Wyborcza matka niepełnosprawnej dziewczyny, która po wypadku na parafialnym cmentarzu doznała trwałego uszkodzenia kregosłupawszczyna egzekucję parafii w Dalikowie. Kurii nie udało się uzbierać zasadzonej przez sąd kwoty 400 tys. zł. odszkodowania.
6 lat temu na cmentarzu w Dalikowie (woj. łódzkie) na Agnieszkę M. spadł konar drzewa, przez co doznała trwałego urazu kręgosłupa. Jej rodzina wytoczyła parafii proces i wygrała go we wszystkich instancjach.
Odszkodowanie za wypadek wraz z odsetkami za zwłokę urosło prawie do 400 tys. Prócz tego niepełnosprawnej dziewczynie należy się dożywotnia renta.
Parafii jednak nie stać na wypłatę, grozi jej licytacja.
Rodzina M. liczyła, że dojdzie do ugody z kurią, dlatego kilka razy odraczano wejście komornika. Jak się nieoficjalnie dowiedziała “Wyborcza”, kuria była skłonna spełnić żądania, ale potrzebowała więcej czasu na zebranie pieniędzy. Zaproponowanych wcześniej 100 tys. zł matka niepełnosprawnej dziewczyny nie chciała przyjąć, domagając się całej kwoty.
Niedawno okazało się, że władze kościelne usztywniły swoje stanowisko — donosi dziennik — i nie zgadzają się na większe odszkodowanie niż oferowane wcześniej 100 tys.
Kobieta twierdzi, że te pieniądze nie wystarczą na rehabilitację Agnieszki i oświadczyła, że ponawia egzekucję parafii.
Zobacz równiez: