Kościoły nie chcą Busha w Argentynie

Eku­me­nicz­ny Ruch Pra­wa Czło­wie­ka (MEDH), zwró­cił się z proś­bą do argen­tyń­skie­go rzą­du, aby ten użył wszel­kich moż­li­wych środ­ków by nie dopu­ścić do przy­jaz­du do Argen­ty­ny pre­zy­den­ta USA, Geo­r­ge W. Busha. W skład MEDH wcho­dzą: meto­dy­ści i wal­den­si z Rio del Pla­ta, Ucznio­wie Chry­stu­sa, wyznaw­cy Zjed­no­czo­ne­go Kościo­ła Lute­rań­skie­go, Argen­tyń­skie­go Kościo­ła Refor­mo­wa­ne­go, Zgro­ma­dze­nie Kościo­łów Bożych (zie­lo­no­świąt­kow­cy) i rzym­sko­ka­to­lic­kie die­ce­zje z Quil­mes, Vied­ma, Neu­qu­én i Puer­to Igu­azú.

W ostat­ni czwar­tek orga­ni­za­cja ta wyda­ła oświad­cze­nie, w któ­rym uzna­ła za „nie­god­ny i odra­ża­ją­cy pomysł, aby ci sami ludo­bój­cy, któ­rzy pod­po­rząd­ko­wu­ją sobie i gra­bią nasze spo­łe­czeń­stwo, byli zapra­sza­ni i gosz­cze­ni wśród nas”.

Pre­zy­dent Sta­nów Zjed­no­czo­nych Ame­ry­ki jest jed­nym z zapro­szo­nych gości IV Szczy­tu Ame­ryk, do któ­re­go ma dojść w argen­tyń­skim mie­ście Mar del Pla­ta, w pierw­szym tygo­dniu listo­pa­da.

MEDH przy­łą­czył się do pro­te­stu licz­nych orga­ni­za­cji spo­łecz­nych w Argen­ty­nie, któ­re nie chcą obec­no­ści Busha w Argen­ty­nie i pro­te­stu­ją prze­ciw jego poli­ty­ce mię­dzy­na­ro­do­wej i woj­nie w Ira­ku. W wie­lu miej­scach Mar del Pla­ta widać wiel­kie pla­ka­ty z napi­sem: „Nie pozwól­cie wejść Busho­wi”. Inni akty­wi­ści zbie­ra­ją pod­pi­sy pod doku­men­tem, któ­ry ma wymóc na pre­zy­den­cie Argen­ty­ny, Nesto­rze Kirch­ne­rze, odwo­ła­nia zapro­sze­nia skie­ro­wa­ne­go do Busha.

MEDH wzy­wa wszyst­kich reli­gij­nych przy­wód­ców w kra­ju, aby sprze­ciw­li się, by „Geo­r­ge W. Bush, jego wspól­ni­cy zbrod­ni, przed­sta­wi­cie­le demo­nicz­ne­go sys­te­mu, któ­ry dzi­siaj panu­je, rabu­je i mor­du­je ludy zepchnię­te przez nich na mar­gi­nes, w spo­sób swo­bod­ny i bez­kar­ny przy­by­li do nasze­go kra­ju”. Człon­ko­wie MEDH stwier­dzi­li rów­nież, że jeśli przy­wód­cy Szczy­tu Ame­ryk pra­gną się spo­tkać, aby „wzmoc­nić swo­ją wła­dzę nad naszą zie­mią i jej luda­mi”, to trze­ba im się sprze­ci­wić rów­nież będąc zjed­no­czo­nym.