Kościoły opłakują Annę Lindh

Z całe­go świa­ta napły­wa­ją do Szwe­cji listy kon­do­len­cyj­ne z powo­du tra­gicz­nej śmier­ci mini­ster spraw zagra­nicz­nych śp. Anny Lindh (46), zamor­do­wa­nej w minio­ną śro­dę w jed­nym z domów han­dlo­wych w Sztoc­khol­mie.

Naj­głęb­sze wyra­zy współ­czu­cia i zapew­nie­nie modli­twy za zmar­łą, jej rodzi­nę i wszyst­kich opła­ku­ją­cych panią mini­ster wyra­ził w tele­gra­mie kon­do­len­cyj­nym do szwedz­kie­go pre­mie­ra Göra­na Per­s­so­na waty­kań­ski sekre­tarz sta­nu, kar­dy­nał Ange­lo Soda­no w imie­niu papie­ża Jana Paw­ła II.

Biskup Rolf Kop­pe, odpo­wie­dzial­ny w Ewan­ge­lic­kim Koście­le Nie­miec (EKD) za kon­tak­ty mię­dzy­na­ro­do­we, napi­sał w liście do lute­rań­skie­go arcy­bi­sku­pa Uppsa­li Kar­la Gusta­va Ham­ma­ra, iż EKD soli­da­ry­zu­je się z sio­strza­nym Kościo­łem Szwe­cji w żało­bie po pani mini­ster oraz w wysił­kach, zmie­rza­ją­cych do zli­kwi­do­wa­nia prze­mo­cy.

Szwedz­ka poli­cja nie odna­la­zła jesz­cze mor­der­cy pani pre­mier, któ­ra przed swo­ją śmier­cią zaan­ga­żo­wa­na była w kam­pa­nię na rzecz wpro­wa­dze­nia walu­ty euro w Szwe­cji. Poli­cja domnie­my­wa, że mor­der­stwo Anny Lindh mogło mieć zwią­zek z tą spra­wą. We wczo­raj­szym refe­ren­dum Szwe­dzi nie­wiel­ką więk­szo­ścią gło­sów odzru­ci­li euro­pej­ską walu­tę.