Ksiądz aresztowany za współpracę z partyzantami

Ksiądz z Ugan­dy Mat­thew Oja­ra, wika­riusz epi­sko­pal­ny dys­tryk­tu Kit­gum i pro­boszcz para­fii „Chry­stu­sa Kró­la”, pół­noc Ugan­dy, został aresz­to­wa­ny w ostat­ni ponie­dzia­łek przez poli­cję, któ­ra skon­fi­sko­wa­ła rów­nież jego kom­pu­ter, tele­fon komór­ko­wy i licz­ne doku­men­ty. Księ­dza prze­wie­zio­no do naj­waż­niej­sze­go mia­sta pół­noc­nej Ugan­dy, do Gulu. Rzecz­nik woj­ska, Sha­ban Ban­ta­ri­za, potwier­dził aresz­to­wa­nie księ­dza, ale nie chciał podać wię­cej szcze­gó­łów, ani też powie­dzieć, jakie zosta­ną pod­ję­te wobec księ­dza następ­ne kro­ki.Wia­do­mo jed­nak ze źró­deł kościel­nych, że ksiądz Oja­ra jest oskar­żo­ny o współ­pra­cę z par­ty­zan­ta­mi z Armii Obro­ny Pana, par­ty­zant­ką, któ­ra od 17 lat toczy krwa­wą woj­nę prze­ciw rzą­do­wi kra­ju. Par­ty­zan­ci są dowo­dze­ni przez Jose­pha Kony, daw­ne­go mini­stran­ta, któ­ry twier­dzi, że posia­da spe­cjal­ne moce. Par­ty­zan­ci są zna­ni z oka­le­czeń osób i ze sto­so­wa­nia innych bru­tal­nych prak­tyk wobec lud­no­ści cywil­nej. W ich sze­re­gach jest wie­le dzie­ci i nasto­lat­ków, a pory­wa­ne dziew­czy­ny słu­żą im za sek­su­al­ne nie­wol­ni­ce. 1,6 milio­na osób musia­ło już opu­ścić z powo­du toczo­nej woj­ny swo­je domy.