Ksiądz Reid nie reprezentuje Kościoła

Zastęp­ca prze­wod­ni­czą­ce­go Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu i pry­mas Hisz­pa­nii kar­dy­nał Anto­nio Cani­za­res (na zdj.), oświad­czył na spo­tka­niu z pra­są, że irlandz­ki ksiądz Alec Reid, uczest­ni­czą­cy w nego­cja­cjach z ETA, dzia­ła na wła­sny rachu­nek. Nie jest on ani wysłan­ni­kiem irlandz­kie­go epi­sko­pa­tu, nie ma pozwo­le­nia hisz­pań­skiej hie­rar­chii, ani tym bar­dziej Sto­li­cy Apo­stol­skiej. O spra­wie ks. Reida infor­mo­wa­li­śmy już na łamach EAI Ekumenizm.pl.

Na pyta­nie­dzien­ni­ka­rzy co pry­mas sądzi o ETA i zawie­sze­niu przez nią bro­ni, hie­rar­cha powie­dział, że ETA powin­na się cał­ko­wi­cie roz­wią­zać i znik­nąć raz na zawsze. Tero­ryzm nie jest part­ne­rem w nego­cja­cjach, ale wymu­sza­ją­cym mor­der­cą — dodał.

Duchow­ny wyra­ził zanie­po­ko­je­nie jed­no­ścią Hisz­pa­nii. Wspól­na histo­ria, kul­tu­ra, korze­nie oraz posta­wa wobec życia decy­du­ją o naszej jed­no­ści. Dzi­siaj te war­to­ści są w wiel­kim zagro­że­niu — uwa­ża pry­mas.