Książe Karol: Koronacja wieloreligijna
- 27 października, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Książę Karol chce zmienić procedurę koronacyjną. Po tradycyjnym nabożeństwie anglikańskim w Opactwie Westminsterskim, podczas którego koronę na skronie monarchy włoży arcybiskup Canterbury, miałaby nastąpić dalsza część uroczystości, tym razem w Westminster Hall. Wzięli by w niej udział przedstawiciele Kościołów innych niż anglikański, Żydzi, muzułmanie, hinduiści i sikhowie. Zdaniem księcia zmiana tradycji byłaby odbiciem zmian, jakie zaszły w brytyjskim społeczeństwie od roku 1953, czyli chwili […]
Książę Karol chce zmienić procedurę koronacyjną. Po tradycyjnym nabożeństwie anglikańskim w Opactwie Westminsterskim, podczas którego koronę na skronie monarchy włoży arcybiskup Canterbury, miałaby nastąpić dalsza część uroczystości, tym razem w Westminster Hall. Wzięli by w niej udział przedstawiciele Kościołów innych niż anglikański, Żydzi, muzułmanie, hinduiści i sikhowie.
Zdaniem księcia zmiana tradycji byłaby odbiciem zmian, jakie zaszły w brytyjskim społeczeństwie od roku 1953, czyli chwili koronacji JKM Elżbiety II. Zwolennikiem wieloreligijnej ceremonii jest m.in. były arcybiskup Canterbury lord Carey.
Od dawna znane są już plany księcia Karola, który w razie objęcia tronu chce także zmienić tradycyjny tytuł “obrońcy tej wiary” — w domyśle anglikańskiej — przynależny monarchom brytyjskim na tytuł “obrońcy wiary” — w zamierzeniu Karola każdej. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się jednak nie tylko anglikanie, ale także chrześcijanie innych wyznań. W roli obrońcy tradycyjnego tekstu przysięgi koronacyjnej wystąpił niedawno Alians Ewangeliczny, skupiający ok. 1.000.000 brytyjskich chrześcijan.
Od niemal 1000 lat brytyjscy monarchowie koronowani są w Opactwie Westminsterskim. Podczas ceremonii przysięgają bronić Kościoła Anglii (Church of England).