Metoda “wyrafinowanej aborcji”
- 18 grudnia, 2007
- przeczytasz w 2 minuty
“Rodzajem wyrafinowanej aborcji” nazwała Rada Episkopatu Polski ds. Rodziny metodę zapłodnienia in-vitro w liście, skierowanym do parlamentarzystów polskich. List został dziś udostępniony Polskiej Agencji Prasowej przez biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski. Rada przypomina nauczanie Kościoła katolickiego i Jana Pawła II “o niegodziwości i niedopuszczalności metody in vitro”. Autorzy listu podkreślają, że “przy każdej próbie w tej metodzie giną liczne embriony.Ponadto — według Rady Episkopatu — “każde dziecko ma prawo […]
“Rodzajem wyrafinowanej aborcji” nazwała Rada Episkopatu Polski ds. Rodziny metodę zapłodnienia in-vitro w liście, skierowanym do parlamentarzystów polskich. List został dziś udostępniony Polskiej Agencji Prasowej przez biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski.
Rada przypomina nauczanie Kościoła katolickiego i Jana Pawła II “o niegodziwości i niedopuszczalności metody in vitro”. Autorzy listu podkreślają, że “przy każdej próbie w tej metodzie giną liczne embriony.Ponadto — według Rady Episkopatu — “każde dziecko ma prawo zrodzić się z miłosnego aktu małżeńskiego jego rodziców”.
Według biskupów, zbyt wielki jest człowiek, by można było “nie widzieć jego godności od początku jego istnienia, zbyt wielką sprawą jest miłość, z której rodzi się człowiek, by ją można było lekceważyć i zbyt wielką wartością jest osobowa godność człowieka, by można było powiedzieć, że ktoś +ma prawo do dziecka+; można mieć prawo do rzeczy, ale nigdy do człowieka!” Autorzy listu wyrazili też nadzieję, że sprawy rodziny i obrony życia każdego dziecka od momentu poczęcia będą dla posłów i senatorów sprawami najwyższej wagi.
List biskupów do parlamentarzystów został skierowany w związku z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli rządu na temat sztucznych zapłodnień “in vitro”. Minister zdrowia Ewa Kopacz mówiła wielokrotnie, że jeżeli będzie dysponowała odpowiednimi środkami, to weźmie pod uwagę finansowanie zapłodnień in vitro z kasy państwa: — “Jeśli będę mogła w Funduszu znaleźć środki na to, by najbiedniejszym rodzinom zrefundować in vitro, to pilotażowo chętnie bym to zrobiła. To kwestia kilkudziesięciu milionów złotych”. Pomysł poparł również premier Donald Tusk, który powiedział, że koalicja PO-PSL chce podjąć realne wysiłki na rzecz zwiększenia dzietności oraz że metoda zapłodnienia in vitro “jest warta wsparcia”.
Po tych wypowiedziach głos zabrali metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz oraz sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik. Abp Nycz zaznaczył, że zapłodnienie metodą in vitro, jest “nie do przyjęcia” jako sprzeczne z nauką Kościoła rzymskokatolickiego. Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że ludzkie życie i sposób jego przekazywania powinny mieć charakter godziwy, a — jak podkreślił — trudno uznać za ludzkie, rozpoczęcie historii człowieka w probówce.