Społeczeństwo

Metoda “wyrafinowanej aborcji”


“Rodza­jem wyra­fi­no­wa­nej abor­cji” nazwa­ła Rada Epi­sko­pa­tu Pol­ski ds. Rodzi­ny meto­dę zapłod­nie­nia in-vitro w liście, skie­ro­wa­nym do par­la­men­ta­rzy­stów pol­skich. List został dziś udo­stęp­nio­ny Pol­skiej Agen­cji Pra­so­wej przez biu­ro pra­so­we Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Pol­ski. Rada przy­po­mi­na naucza­nie Kościo­ła kato­lic­kie­go i Jana Paw­ła II “o nie­go­dzi­wo­ści i nie­do­pusz­czal­no­ści meto­dy in vitro”. Auto­rzy listu pod­kre­śla­ją, że “przy każ­dej pró­bie w tej meto­dzie giną licz­ne embriony.Ponadto — według Rady Epi­sko­pa­tu — “każ­de dziec­ko ma pra­wo […]


“Rodza­jem wyra­fi­no­wa­nej abor­cji” nazwa­ła Rada Epi­sko­pa­tu Pol­ski ds. Rodzi­ny meto­dę zapłod­nie­nia in-vitro w liście, skie­ro­wa­nym do par­la­men­ta­rzy­stów pol­skich. List został dziś udo­stęp­nio­ny Pol­skiej Agen­cji Pra­so­wej przez biu­ro pra­so­we Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Pol­ski.

Rada przy­po­mi­na naucza­nie Kościo­ła kato­lic­kie­go i Jana Paw­ła II “o nie­go­dzi­wo­ści i nie­do­pusz­czal­no­ści meto­dy in vitro”. Auto­rzy listu pod­kre­śla­ją, że “przy każ­dej pró­bie w tej meto­dzie giną licz­ne embriony.Ponadto — według Rady Epi­sko­pa­tu — “każ­de dziec­ko ma pra­wo zro­dzić się z miło­sne­go aktu mał­żeń­skie­go jego rodzi­ców”.

Według bisku­pów, zbyt wiel­ki jest czło­wiek, by moż­na było “nie widzieć jego god­no­ści od począt­ku jego ist­nie­nia, zbyt wiel­ką spra­wą jest miłość, z któ­rej rodzi się czło­wiek, by ją moż­na było lek­ce­wa­żyć i zbyt wiel­ką war­to­ścią jest oso­bo­wa god­ność czło­wie­ka, by moż­na było powie­dzieć, że ktoś +ma pra­wo do dziec­ka+; moż­na mieć pra­wo do rze­czy, ale nigdy do czło­wie­ka!” Auto­rzy listu wyra­zi­li też nadzie­ję, że spra­wy rodzi­ny i obro­ny życia każ­de­go dziec­ka od momen­tu poczę­cia będą dla posłów i sena­to­rów spra­wa­mi naj­wyż­szej wagi.

List bisku­pów do par­la­men­ta­rzy­stów został skie­ro­wa­ny w związ­ku z ostat­ni­mi wypo­wie­dzia­mi przed­sta­wi­cie­li rzą­du na temat sztucz­nych zapłod­nień “in vitro”. Mini­ster zdro­wia Ewa Kopacz mówi­ła wie­lo­krot­nie, że jeże­li będzie dys­po­no­wa­ła odpo­wied­ni­mi środ­ka­mi, to weź­mie pod uwa­gę finan­so­wa­nie zapłod­nień in vitro z kasy pań­stwa: — “Jeśli będę mogła w Fun­du­szu zna­leźć środ­ki na to, by naj­bied­niej­szym rodzi­nom zre­fun­do­wać in vitro, to pilo­ta­żo­wo chęt­nie bym to zro­bi­ła. To kwe­stia kil­ku­dzie­się­ciu milio­nów zło­tych”. Pomysł poparł rów­nież pre­mier Donald Tusk, któ­ry powie­dział, że koali­cja PO-PSL chce pod­jąć real­ne wysił­ki na rzecz zwięk­sze­nia dziet­no­ści oraz że meto­da zapłod­nie­nia in vitro “jest war­ta wspar­cia”.

Po tych wypo­wie­dziach głos zabra­li metro­po­li­ta war­szaw­ski abp Kazi­mierz Nycz, metro­po­li­ta kra­kow­ski abp Sta­ni­sław Dzi­wisz oraz sekre­tarz Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Pol­ski bp Sta­ni­sław Budzik. Abp Nycz zazna­czył, że zapłod­nie­nie meto­dą in vitro, jest “nie do przy­ję­cia” jako sprzecz­ne z nauką Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. Metro­po­li­ta kra­kow­ski kard. Sta­ni­sław Dzi­wisz pod­kre­ślił, że ludz­kie życie i spo­sób jego prze­ka­zy­wa­nia powin­ny mieć cha­rak­ter godzi­wy, a — jak pod­kre­ślił — trud­no uznać za ludz­kie, roz­po­czę­cie histo­rii czło­wie­ka w pro­bów­ce.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.