Społeczeństwo

Minister Dorn i szpiedzy z kościelnej wieży


Trzy lata temu wraz z inny­mi wier­ny­mi para­fii ewa­n­ge­­li­c­ko-augs­bu­r­skiej Wnie­bo­wstą­pie­nia Pań­skie­go, pod­czas gło­so­wa­nia Zgro­ma­dze­nia Para­fial­ne­go, pod­nio­słem rękę by zaak­cep­to­wać pomysł budo­wy budy­n­ku-biu­­ro­w­ca na zie­mi nale­żą­cej do para­fii. Od trzech lat trwa­ły w tej spra­wie uzgod­nie­nia z Urzę­dem Dziel­ni­cy Moko­tów. Teraz sze­fu­ją­cy MSWiA Ludwik Dorn tuż przed wybo­ra­mi doszedł do wnio­sku, że w luter­skim budyn­ku, któ­ry nie ist­nie­je, mogą zalę­gnąć się szpie­dzy… Mini­ster Dorn i jego świ­ta nie są kon­se­kwent­ni. Boją się […]


Trzy lata temu wraz z inny­mi wier­ny­mi para­fii ewan­ge­lic­ko-augs­bur­skiej Wnie­bo­wstą­pie­nia Pań­skie­go, pod­czas gło­so­wa­nia Zgro­ma­dze­nia Para­fial­ne­go, pod­nio­słem rękę by zaak­cep­to­wać pomysł budo­wy budyn­ku-biu­row­ca na zie­mi nale­żą­cej do para­fii. Od trzech lat trwa­ły w tej spra­wie uzgod­nie­nia z Urzę­dem Dziel­ni­cy Moko­tów. Teraz sze­fu­ją­cy MSWiA Ludwik Dorn tuż przed wybo­ra­mi doszedł do wnio­sku, że w luter­skim budyn­ku, któ­ry nie ist­nie­je, mogą zalę­gnąć się szpie­dzy…

Mini­ster Dorn i jego świ­ta nie są kon­se­kwent­ni. Boją się szpie­gów w nie­ist­nie­ją­cym biu­row­cu, a nie przy­szło im na myśl, że już od daw­na szpie­dzy mogą dzia­łać np. w kościel­nej wie­ży. Para­fia ewan­ge­lic­ka, to i szpie­dzy na pew­no z Reichu przy­je­cha­li. Pano­wie, spraw­dzi­li­ście? Absur­dal­ne? Nie bar­dziej, od waszej kam­pa­nii.


“To tak, jak­by przed Bia­łym Domem ktoś posta­no­wił wybu­do­wać wie­żo­wiec! Tak bli­skie usy­tu­owa­nie budyn­ku zagra­ża bez­pie­czeń­stwu tele­in­for­ma­tycz­ne­mu rzą­do­wych insty­tu­cji” — grzmi w “Życiu War­sza­wy” Raj­mund Jaro­szek, szef gabi­ne­tu mini­stra. Ja oczy­wi­ście pomi­jam tyleż śmiesz­ne co prze­sa­dzo­ne porów­na­nie obec­ne­go kie­row­nic­twa MSWiA do admi­ni­stra­cji ame­ry­kań­skiej. W tym samym tek­ście wszak jest jasno napi­sa­ne, że w resor­cie ist­nie­ją spe­cjal­ne poko­je do pro­wa­dze­nia pouf­nych roz­mów, a to ozna­cza, że nawet luter­skie spoj­rze­nia przez luter­skie okna nie zagro­żą roz­mo­wom mini­stra Dorna z pre­mie­rem Kaczyń­skim.


Tyle się w Pol­sce mówi o “świę­tej wła­sno­ści”. Ostat­nio nawet rzą­do­wy kole­ga mini­stra Dorna, mini­ster Zio­bro przy­po­mniał anglo­sa­skie przy­sło­wie “Mój dom moją twier­dzą”. Jak zwy­kle na sło­wach się skoń­czy­ło. Użyt­ko­wa­ny obec­nie przez ewan­ge­li­ków kościół, wybu­do­wa­no w 1902 roku, na rosyj­skim poli­go­nie. Pol­ska była pod zabo­ra­mi i nie było pol­skie­go mini­ster­stwa. To MSWiA posta­no­wi­ło zamiesz­kać obok. Na nasze, para­fian, nie­szczę­ście. Oka­za­ło się, że nasz ducho­wy dom prze­stał być nagle nie­za­leż­ną twier­dzą.


Co mnie jesz­cze dzi­wi? Ano wydźwięk trzech tek­stów, któ­re uka­za­ły się w “ŻW”. To, że tyl­ko w jed­nym odda­no głos pro­bosz­czo­wi para­fii, ks. Ada­mo­wi Pil­cho­wi. To, że redak­tor Ane­ta Sta­bry­ła sza­fu­je zwro­ta­mi typu: “gro­zi­ła nam afe­ra”, “w resor­cie zawrza­ło”, “inwe­sty­cja Kościo­ła augs­bur­skie­go prze­stra­szy­ła urzęd­ni­ków” itd. To, że infor­ma­cję o tym, iż po woj­nie budyn­ki zwró­ci­ło para­fii MSWiA, okra­sza się sło­wem “para­dok­sal­nie”. Zupeł­nie tak, jak­by ewan­ge­li­cy nie mie­li pra­wa do swo­jej wła­sno­ści. Smut­ne to wszyst­ko i chciał­bym wie­rzyć, że dla dobra Pol­ski.


Do mojej para­fii nale­że­li przed woj­ną gene­ra­ło­wie Juliusz Róm­mel i Wik­tor Thom­mee. Pamięć o oby­dwu boha­te­rach i ich czy­nach wśród para­fian nigdy nie znik­nę­ła. Tym bar­dziej per­fid­ne są podej­rze­nia, któ­ry­mi tak łatwo sza­fu­ją resort i dzien­ni­ka­rze. Ale kto dziś pamię­ta kim oby­dwaj gene­ra­ło­wie byli?


:: EAI Ekumenizm.pl: Mini­ster­stwo w wal­ce z Kościo­łem


:: EAI Ekumenizm.pl: Para­fia Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­ska Wnie­bo­wstą­pie­nia Pań­skie­go


:: EAI Ekumenizm.pl: Fiń­ska kon­gre­ga­cja w War­sza­wie

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.