Nawrócony neonazista

Timo­thy Zaal przez lata był człon­kiem gru­py neo­na­zi­stow­skiej, dziś wal­czy z rasi­zmem i nie­to­le­ran­cją. Jest eks­per­tem od para­mi­li­tar­nych ine­ona­zi­stow­skch grup w USA z któ­re­go porad korzy­sta FBI oraz lokal­na poli­cja. Anga­żo­wa­ny jest rów­nierzw reali­za­cje rzą­do­wych pro­gra­mów edu­ka­cyj­nych.

Zaal uro­dził 39 lat temu w Los Ange­les. Gdy był dziec­kiem, uczo­no go, że bia­li są czy­st­si, że czar­ni strze­la­ją do ludzi na uli­cach, a Laty­no­si krad­ną. Uwie­rzył w to bar­dzo głę­bo­ko.

Na począt­ku lat osiem­dzie­sią­tych w dziel­ni­cy Los Ange­les, w któ­rej miesz­kał, zaczę­li się osie­dlać kolo­ro­wi. Przy­stał wów­czas do neo­na­zi­stow­skiej orga­ni­za­cji Whi­te Ary­an Resi­stan­ce. Został gory­lem sze­fa WAR Toma Met­zge­ra. Był bar­dzo bru­tal­ny. W 1989 roku spę­dził rok w wię­zie­niu za pobi­cie żela­znym prę­tem irań­skich imi­gran­tów i ich dziec­ka.

Ock­nął się, gdy jego trzy­let­ni synek zaczął lżyć na uli­cy czar­no­skó­re­go męż­czy­znę. Zro­zu­miał, że zatru­wa wła­sne dziec­ko. Porzu­cił WAR, ukrył się w Tek­sa­sie w oba­wie przed daw­ny­mi kole­ga­mi. Potem zgło­sił się jako wolon­ta­riusz do Cen­trum Szy­mo­na Wie­sen­tha­la. Teraz poma­ga w ści­ga­niu ski­nów, współ­pra­cu­je z FBI. Nie­daw­no poślu­bił Żydów­kę.

Forum