Papież przyjazny socjalistom Zapatero?
- 12 lipca, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Podczas pobytu w Walencji Benedykt XVI bronił katolickiego modelu społeczeństwa. Papież powrócił do Watykanu, nie czyniąc bezpośrednich wyrzutów rządzącym w Hiszpanii socjalistom, którzy mają dość napięte stosunki z lokalnym episkopatem.Papież dodał otuchy hiszpańskim biskupom, ale ugodowo zaoferował również współpracę rządowi premiera Zapatero (na zdj.). Biskup Rzymu zostawiłHiszpanomjasne przesłanie: trzeba bronić rodziny, wiary i katolickiego modelu społeczeństwa bez wchodzenia w bezpośredni konflikt z władzami kraju i bez odwoływania się […]
Podczas pobytu w Walencji Benedykt XVI bronił katolickiego modelu społeczeństwa. Papież powrócił do Watykanu, nie czyniąc bezpośrednich wyrzutów rządzącym w Hiszpanii socjalistom, którzy mają dość napięte stosunki z lokalnym episkopatem.
Papież dodał otuchy hiszpańskim biskupom, ale ugodowo zaoferował również współpracę rządowi premiera Zapatero (na zdj.).
Biskup Rzymu zostawiłHiszpanomjasne przesłanie: trzeba bronić rodziny, wiary i katolickiego modelu społeczeństwa bez wchodzenia w bezpośredni konflikt z władzami kraju i bez odwoływania się do apokaliptycznych gróźb.
Papież zaskoczył zarówno tych, którzy oczekiwali ostrej krytyki socjalistów, ale również tych, którzy widzieli w nim betonowego integrystę. Tymczasem Benedykt XVI potrafił zachować się jako prawdziwy teolog i dyplomata. Media uważają, że papieska pielgrzymka była sukcesem, ponieważ pozostawiła dobre wrażenie na zdecydowanej większości Hiszpanów.
:: Ekumenizm.pl: Papież Benedykt XVI w Hiszpanii