Pastor prosi o zamordowanie prezydenta Wenezueli
- 25 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Słynny ewangelikalny pastor, Pat Robertson, domagał się w swoim programie telewizyjnym „The 700 Club”, aby zamordowano prezydenta Wenezueli, Hugo Chaveza. Chavez jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Ameryki — twierdzi wojowniczy duchowny. Pastor, założyciel Chrześcijańskiej Koalicji Stanów Zjednoczonych Ameryki i były kandydat na prezydenta kraju, powiedział w poniedziałek, że USA mają obowiązek nie dopuścić, aby Hugo Chavez przemienił Wenezuelę w wyrzutnię komunistycznej propagandy […]
Słynny ewangelikalny pastor, Pat Robertson, domagał się w swoim programie telewizyjnym „The 700 Club”, aby zamordowano prezydenta Wenezueli, Hugo Chaveza. Chavez jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Ameryki — twierdzi wojowniczy duchowny.
Pastor, założyciel Chrześcijańskiej Koalicji Stanów Zjednoczonych Ameryki i były kandydat na prezydenta kraju, powiedział w poniedziałek, że USA mają obowiązek nie dopuścić, aby Hugo Chavez przemienił Wenezuelę w wyrzutnię komunistycznej propagandy i muzułmańskiego ekstremizmu.
Chavez już od dawna oskarża prezydenta USA o planowanie zamachu na jego życie. Pastor Robertson powiedział, że nic nie wie o dokonywaniu zabójstw, ale „jeśli on wierzy, że moglibyśmy go zabić, to powinniśmy to uczynić”. Wytłumaczył, że zabić Chaveza „byłoby o wiele taniej, niż zacząć nową wojnę”. Poza tym nie wierzy, aby to zabójstwo przyczyniło się do wstrzymania przez Wenezeuelę eksportu ropy naftowej do USA. Wenezuela jest piątym, światowym producentem ropy naftowej i jednym z największych dostarczycieli surowca USA.
Pastor Robertson oskarżył również władze swojego kraju, że te pozostały bierne, kiedy w 2002 r. Chavez przez kilka dni pozostawał odsunięty od władzy. Jesteśmy zdolni, aby go wyeliminować i nadszedł już czas, aby z tego skorzystać — dodał ewangelikalny pastor. Nie potrzebujemy innej wojny kosztującej 200.000 milionów dolarów, aby pozbyć się, jak wiecie, autorytarnego dyktatora. O wiele łatwiej jest wysłać tajnych agentów, aby dokonali czego trzeba już raz na zawsze - twierdzi duchowny.