Po protestantach czas na katolików

Mani­fe­sta­cja “nie­le­gal­nych” chiń­skich kato­li­ków — doma­ga­ją­cych się uwol­nie­nia aresz­to­wa­nych księ­dza i bisku­pa — zosta­ła spa­cy­fi­ko­wa­na przez poli­cję.

Oko­ło stu pro­te­stu­ją­cych zaata­ko­wa­ło pię­ciu­set poli­cjan­tów. Mani­fe­stan­ci chcie­li natych­mia­sto­we­go uwol­nie­nia bisku­pa Yao Liang i księ­dza Li Hiu­sheng. Według danych orga­ni­za­cji bro­nią­cych praw czło­wie­ka, poli­cja zatrzy­ma­ła oko­ło 90 kato­li­ków. Przed­sta­wi­ciel chiń­skie­go rzą­du potwier­dził, że zamiesz­ki mia­ły fak­tycz­nie miej­sce. Zazna­czył jed­nak, że poli­cja nie bra­ła w nich udzia­łu, a co wię­cej niko­go nie zatrzy­ma­no. Według nie­go całe zaj­ście było zwy­kłą bija­ty­ką pomię­dzy kato­li­ka­mi.

:: Ekumenizm.pl: Kościół “nie­le­gal­nych chrze­ści­jan” znisz­czo­ny