Społeczeństwo

Policja brutalnie przerywa nabożeństwo


Zie­lo­no­świąt­ko­wy biskup, Juri Deg­ty­ar, powie­dział, że ufa, iż docho­dze­nie pro­wa­dzo­ne przez orga­ny pań­stwo­we odno­śnie wtar­gnię­cia poli­cji 14 kwiet­nia na nabo­żeń­stwo zbo­ru w Udmur­tii, będzie obiek­tyw­ne. Tego dnia 20 poli­cjan­tów prze­rwa­ło nabo­żeń­stwo zebra­nych zie­lo­no­świąt­kow­ców, doko­nu­jąc prze­szu­ka­nia wier­nych, a następ­nie zatrzy­ma­nia ponad poło­wy zgro­ma­dzo­nych.Naro­do­we Zjed­no­cze­nie Pen­te­ko­stal­ne, na cze­le któ­re­go stoi biskup Ser­giei Ryakhow­ski, prze­ka­za­ło rela­cję z akcji oko­ło 20 ubra­nych po cywil­ne­mu i zama­sko­wa­nych poli­cjan­tów, któ­rzy pomi­mo […]


Zie­lo­no­świąt­ko­wy biskup, Juri Deg­ty­ar, powie­dział, że ufa, iż docho­dze­nie pro­wa­dzo­ne przez orga­ny pań­stwo­we odno­śnie wtar­gnię­cia poli­cji 14 kwiet­nia na nabo­żeń­stwo zbo­ru w Udmur­tii, będzie obiek­tyw­ne. Tego dnia 20 poli­cjan­tów prze­rwa­ło nabo­żeń­stwo zebra­nych zie­lo­no­świąt­kow­ców, doko­nu­jąc prze­szu­ka­nia wier­nych, a następ­nie zatrzy­ma­nia ponad poło­wy zgro­ma­dzo­nych.

Naro­do­we Zjed­no­cze­nie Pen­te­ko­stal­ne, na cze­le któ­re­go stoi biskup Ser­giei Ryakhow­ski, prze­ka­za­ło rela­cję z akcji oko­ło 20 ubra­nych po cywil­ne­mu i zama­sko­wa­nych poli­cjan­tów, któ­rzy pomi­mo będą­cych otwar­tych głów­nych drzwi kościo­ła, wywa­ży­li drzwi bocz­ne i wdar­li się do nie­go krzy­cząc: „Wszy­scy na zie­mie! Bo poła­mie­my wszyst­kim nogi”. Następ­nie posta­wi­li oni oko­ło 70 znaj­du­ją­cych się tam osób pod ścia­nę i roz­po­czę­to prze­szu­ki­wa­nie zebra­nych. W tym cza­sie poli­cja prze­szu­ki­wa­ła tak­że cały budy­nek. Według świad­ków, jeden z ofi­ce­rów kie­ru­ją­cych akcją był pija­ny i gro­ził nie­któ­rym pisto­le­tem. Pada­ły licz­ne epi­te­ty w kie­run­ku wier­nych — “sek­cia­re­rze” i “dziw­ki” nale­ża­ły do tych lżej­szych, jak zezna­ją zie­lo­no­świąt­kow­cy.


Poli­cjan­ci poin­for­mo­wa­li pasto­ra Micha­iło­wa Rus­skich, że nie muszą mieć naka­zu rewi­zji dla dzia­łań doko­ny­wa­nych po godzi­nie 18:00. Następ­nie zatrzy­ma­no 46 osób, któ­re zamknię­to razem w jed­nej celi na miej­sco­wym poste­run­ku poli­cji. Wszy­scy oni byli prze­słu­chi­wa­ni indy­wi­du­al­nie, ścią­gnię­to im odci­ski pal­ców oraz sfo­to­gra­fo­wa­no. Cho­ciaż nie posta­wio­no im żad­ne­go for­mal­ne­go oskar­że­nia, to zmu­szo­no nie­któ­re oso­by do pod­pi­sa­nia nie­wy­peł­nio­nej kart­ki, a jed­ną oso­bę, kie­dy odmó­wi­ła odpo­wie­dzi na zada­ne pyta­nia, ude­rzo­no pię­ścią.


19 kwiet­nia nie­za­leż­ny Ośro­dek Pra­wa i Spra­wie­dli­wo­ści w Moskwie uznał za nie­do­pusz­czal­ne zacho­wa­nie Bory­sa Sar­na­ie­wa, oso­by odpo­wie­dzial­nej za zba­da­nie poczy­nań poli­cji prze­ciw zbo­ro­wi, któ­ry zanim roz­po­czę­to docho­dze­nie już oznaj­mił, że nie doszło do żad­nej akcji poli­cji w miej­scach kul­tu reli­gij­ne­go, któ­re mia­ły­by na celu upo­ko­rze­nie znaj­du­ją­cych się tam osób.


Rzecz­nik poli­cji z Udmu­tri oświad­czył, że rela­cje człon­ków kościo­ła są kłam­li­we, a sama akcja zosta­ła prze­pro­wa­dzo­na w związ­ku ze zna­le­zie­niem (w dniu 9 kwiet­nia) oso­by zamor­do­wa­nej w pobli­żu kościo­ła. Zarów­no zamor­do­wa­ny, jak i podej­rza­ny o mor­der­stwo miesz­ka­li na tere­nie kościo­ła od 2003 r. Nie­któ­re oso­by, 22 z 46 aresz­to­wa­nych, nie mia­ły miej­sca zamel­do­wa­nia, cho­ciaż pra­wo rosyj­skie tego wyma­ga.


Biskup Juri w odpo­wie­dzi, oświad­czył, że tyl­ko 12 osób nie mia­ło waż­ne­go mel­dun­ku, a uczest­ni­czy­li oni w pro­jek­cie pomo­cy byłym więź­niom. Są to oso­by, któ­re sta­ra­ją się zmie­nić swo­je życie przy wspar­ciu Kościo­ła. Biskup skry­ty­ko­wał akcję poli­cji, bowiem ist­nie­ją admi­ni­stra­cyj­ne moż­li­wo­ści napra­wy tego nie­do­cią­gnię­cia i nie trze­ba było naj­ścia 20 zama­sko­wa­nych poli­cjan­tów w cza­sie nabo­żeń­stwa, by usta­lić oso­by bez mel­dun­ku na tere­nie mia­sta. Poza tym ani pod­czas akcji, ani pod­czas prze­słu­chań nikt nie wspo­mniał o mor­der­stwie, a przy­czy­nę tą wymy­ślo­no kil­ka dni po akcji poli­cji. Pod­czas prze­słu­chań nikt o mor­der­stwo nie pytał, zada­wa­no pyta­nia: „Dla­cze­go nie cho­dzisz do Kościo­ła pra­wo­sław­ne­go?” lub „Ile pie­nię­dzy pła­cą ci za cho­dze­nie do tego Kościo­ła?”.


Biskup powie­dział dzien­ni­ka­rzom rów­nież, że czło­wiek, któ­ry jest podej­rza­ny o mor­der­stwo, nie poja­wia się w Koście­le już od pół­to­ra roku. Rów­nież ofia­ra mor­der­stwa już od bar­dzo daw­na nie była widzia­na na tere­nie kościo­ła.


Miej­sco­wi zie­lo­no­świąt­kow­cy pro­wa­dzą licz­ne dzia­ła­nia spo­łecz­ne mają­ce na celu pomóc bez­dom­nym, sie­ro­tom, ubo­gim rodzi­nom, jak rów­nież byłym więź­niom. Biskup Juri twier­dzi, że Kościół pra­cu­je, aby zmie­nić spo­łe­czeń­stwo, by było zdro­we i sil­ne.


Biskup wspo­mniał Dmi­try Mafen­ko oraz jego syna Paweł, któ­rzy pro­wa­dzi­li kościel­ny pro­jekt odwy­ko­wy dla nar­ko­ma­nów, do cza­su porwa­nia ich i zagi­nię­cia w cią­gle nie­wy­ja­śnio­nych oko­licz­no­ściach w 2001 roku. Biskup Juri przy­zna­je, że miej­sco­wi han­dla­rze nar­ko­ty­ków są prze­ciw­ni dzia­łal­no­ści Kościo­ła, zaprze­cza jed­nak spe­ku­la­cjom o powią­za­niach mię­dzy han­dla­rza­mi a poli­cją. Dotąd Kościół nigdy nie miał pro­ble­mów z poli­cją, a to wyda­rze­nie było cał­ko­wi­cie odosob­nio­ne, nie­spo­dzie­wa­ne i dotąd wie­le osób jest nim zaszo­ko­wa­nych, wyznał biskup.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.