Anglikanie i alkoholizm w Wielkiej Brytanii
- 25 lipca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Jeśli pijaństwo jest już problemem w Wielkiej Brytanii, to przeprowadzone właśnie nowe badania winią za to zło Anglikanów sprzed czterech wieków. Badania przeprowadzili członkowie Uniwersytetu z Warwick, którzy doszli do wniosku, że to Anglikanie w 1660 r. zaczęli poprzez picie alkoholu w dużej ilości udowadniać swoją lojalność wobec brytyjskiej korony (zakończenie rządów purytanów i powrót do rządów króla). Wskazali, że już od początku Brytyjczycy rozwijali kulturę, w której alkohol był przejściowym […]
Jeśli pijaństwo jest już problemem w Wielkiej Brytanii, to przeprowadzone właśnie nowe badania winią za to zło Anglikanów sprzed czterech wieków. Badania przeprowadzili członkowie Uniwersytetu z Warwick, którzy doszli do wniosku, że to Anglikanie w 1660 r. zaczęli poprzez picie alkoholu w dużej ilości udowadniać swoją lojalność wobec brytyjskiej korony (zakończenie rządów purytanów i powrót do rządów króla).
Wskazali, że już od początku Brytyjczycy rozwijali kulturę, w której alkohol był przejściowym obrzędem, zwłaszcza dla młodzieży, która w ten sposób rozumiała swoją lojalność. Pani historyk Angela McShane-Jones sprawdziła piosenki, które odpowiadałyby dzisiejszej muzyce popularnej, oraz broszurki i zapiski z dworu z tamtych czasów. Dziennik donosi, że alkoholizm i picie zostało związane przymierzem z polityką, bowiem picie i śpiew połączono z polityką nieodzownie.
Nie tak dawno brytyjski minister spraw wewnętrznych, David Blunkett, powiedział, że pijaństwo pomaga tworzyć kulturę „awanturnictwa i zastraszenia”. Jednakże McShane-Jones stwierdziła, że antyspołeczne zachowanie z powodu alkoholu wcale nie jest czymś nowym. „Pijaństwo nie jest problemem współczesnym. Określenia ‘Święty Poniedziałek’ używano, aby wskazać na niezdolność osoby do pracy po weekendzie, która zabawiali sięintensywnie po powrocie z Kościoła”- stwierdziła pani Angela McShane-Jones.