Społeczeństwo polityka

Czy RPO nie przeżył duchowej odnowy?


Ogól­no­pol­ska Piel­grzym­ka Rol­ni­ków na Jasną Górę sta­ła się oka­zją do napo­mnie­nia przez bisku­pa Edwar­da Jania­ka rzecz­ni­ka praw oby­wa­tel­skich. Hie­rar­cha pod­kre­ślił, że RPO “nie prze­żył odno­wy ducho­wej”, bo gdy­by tak się sta­ło nie dyk­to­wał­by pau­li­nom “komu wol­no na Jasną Górę przy­cho­dzić”. Biskup odniósł się w ten spo­sób do listu dr. Janu­sza Kocha­now­skie­go, któ­ry napi­sał do prze­ora klasz­to­ru oo. Pau­li­nów na Jasnej Górze, o. Bog­da­na Wali­cze­ka, że infor­ma­cje medial­ne doty­czą­ce […]


Ogól­no­pol­ska Piel­grzym­ka Rol­ni­ków na Jasną Górę sta­ła się oka­zją do napo­mnie­nia przez bisku­pa Edwar­da Jania­ka rzecz­ni­ka praw oby­wa­tel­skich. Hie­rar­cha pod­kre­ślił, że RPO “nie prze­żył odno­wy ducho­wej”, bo gdy­by tak się sta­ło nie dyk­to­wał­by pau­li­nom “komu wol­no na Jasną Górę przy­cho­dzić”.

Biskup odniósł się w ten spo­sób do listu dr. Janu­sza Kocha­now­skie­go, któ­ry napi­sał do prze­ora klasz­to­ru oo. Pau­li­nów na Jasnej Górze, o. Bog­da­na Wali­cze­ka, że infor­ma­cje medial­ne doty­czą­ce pro­wa­dze­nia w ostat­nim cza­sie na tere­nie sank­tu­arium nego­cja­cji z udzia­łem wpły­wo­wych biz­nes­me­nów i poli­ty­ków, rodzą jego nie­po­kój, a wier­ni przyj­mu­ją je z zakło­po­ta­niem. — W prze­ka­zie medial­nym moż­na odnieść nie­kie­dy wra­że­nie, że per­trak­ta­cje te i spo­tka­nia, na któ­re “zwy­kło się jeź­dzić” na Jasną Górę, odby­wa­ją się pod wyso­kim patro­na­tem Ojców Pau­li­nów. Takie wyko­rzy­sta­nie tego świę­te­go miej­sca szko­dzi — w moim prze­ko­na­niu — jemu same­mu, auto­ry­te­to­wi Kościo­ła i dobru Pol­ski — napi­sał Kocha­now­ski. RPO zazna­czył, że poli­ty­cy mają pra­wo do uzna­nia, że reli­gia nie powin­na się ogra­ni­czać wyłącz­nie do sfe­ry pry­wat­nej. — Jed­nak sytu­acja w któ­rej poli­ty­cy trak­tu­ją reli­gię jako śro­dek zwięk­sze­nia swe­go poli­tycz­ne­go oddzia­ły­wa­nia, czy nie­kie­dy wręcz do rato­wa­nia swo­jej kiep­skiej repu­ta­cji rodzi mój nie­po­kój, jako Pola­ka, Rzecz­ni­ka Praw Oby­wa­tel­skich, i wresz­cie jako kato­li­ka — napi­sał.

W odpo­wie­dzi na te sło­wa biskup Janiak stwier­dził: “Ludzie czę­sto mówią – nie moż­na sta­nąć przed Mat­ką Bożą z nie­ła­dem w duszy. Jak­że dzi­siaj potrze­ba nam wszyst­kim tej odno­wy moral­nej, prze­mia­ny ser­ca. Tutaj wszy­scy czu­je­my się u sie­bie, u Mat­ki” – powie­dział bp Janiak i dodał: „Tutaj nawet Rzecz­nik Praw Oby­wa­tel­skich chciał­by dyk­to­wać, komu wol­no na Jasną Górę przy­cho­dzić. Dla­cze­go? Bo sam nie prze­żył tej odno­wy. Gdy­by tak było, to spraw ducho­wych czło­wie­ka nie zamy­kał­by w żad­ne usta­wy, regu­ły”.

Komen­tarz

Jasna Góra jest miej­scem dla pol­skich kato­li­ków szcze­gól­nym. Tu trud­no się z bisku­pem Edwar­dem Jania­kiem nie zgo­dzić. Od poko­leń przy­cho­dzą tam Pola­cy, by zanieść swo­je tro­ski, zmar­twie­nia i rado­ści. Tam doko­nu­je się cud pojed­na­nia wie­lu ludzi z Bogiem, tam mat­ki i żony wyma­dla­ją nawró­ce­nia dla swo­ich męż­czyzn. Sło­wem trud­no o miej­sce waż­niej­sze dla ducho­we­go życia Pola­ków.

I wła­śnie jako wyraz tro­ski o to, by ducho­wość nie mie­sza­ła się nie­po­trzeb­nie z poli­ty­ką, by na to, co naj­waż­niej­sze nie nakła­dać per­spek­ty­wy czy­sto docze­snej, by nie zastę­po­wać dusz­pa­ster­stwa par­tyj­ną poli­ty­ką — ode­bra­łem list Rzecz­ni­ka Praw Oby­wa­tel­skich. Dr Janusz Kocha­now­ski (moż­na spie­rać się, czy posia­da­jąc do tego kom­pe­ten­cje jako RPO, ale nie o to, czy słusz­nie) zwró­cił uwa­gę na fakt, że tak świę­te dla Pola­ków miej­sce nie jest odpo­wied­nią prze­strze­nią do pro­wa­dze­nia kam­pa­nii wybor­czej czy do pod­no­sze­nia sobie popar­cia. Nie jest, bo ducho­wość choć wpły­wa na moral­ność, to nie prze­kła­da się wprost na wybo­ry poli­tycz­ne. A Mat­ka Boża nie jest człon­ki­nią LPR, Samo­obro­ny, PiS, podob­nie zresz­tą jak Jezus Miło­sier­ny z Łagiew­nik nie jest człon­kiem PO. Na Jasnej Górze trze­ba o tym szcze­gól­nie pamię­tać. Wizy­ty poli­ty­ków (szcze­gól­nie, że dostrzec tam moż­na głów­nie jed­ną stro­nę sce­ny poli­tycz­nej) nie słu­żą powszech­no­ści prze­ka­zu, spra­wia­ją, że to, co praw­dzi­wie kato­lic­kie, prze­kształ­ca się w par­tyj­ne i par­ty­ku­lar­ne.

Tak ostroż­ny prze­kaz RPO nie spo­tkał się jed­nak ze zro­zu­mie­niem. Dla bisku­pa Jania­ka jest on dowo­dem na to, że dr Kocha­now­ski nie prze­żył odno­wy, bo chce zamy­kać spra­wy ducho­we w usta­wy i regu­ły. Cie­ka­wa to opi­nia w ustach hie­rar­chy wyzna­nia, któ­re bar­dzo szcze­gó­ło­wo oce­nia, co jest praw­dzi­wą ducho­wo­ścią, a co nią nie jest, co moż­na uznać za misty­kę, a co za egzal­to­wa­ną emo­cjo­nal­ność. Wyzna­nia, któ­re sta­wia regu­ły i okre­śla pra­wa. Cie­ka­wa tak bar­dzo, że skła­nia do zada­nia kil­ku fun­da­men­tal­nych pytań: czy biskup Janiak rze­czy­wi­ście sądzi, że spo­tka­nia poli­ty­ków i biz­nes­me­nów na Jasnej Górze są w porząd­ku? Czy jego zda­niem koja­rze­nie Mat­ki Pana w jasno­gór­skim wize­run­kiem z jed­ną stro­nę sce­ny poli­tycz­nej rze­czy­wi­ście słu­ży sank­tu­arium i Kościo­ło­wi? Czy uzna­je, że wyko­rzy­sty­wa­nie auto­ry­te­tu miejsc świę­tych do budo­wa­nia wła­sne­go popar­cia wybor­cze­go jest zacho­wa­niem odpo­wied­nim dla poli­ty­ka, któ­ry poda­je się za kato­li­ka? Pyta­nia te, z bra­ku odpo­wie­dzi w kaza­niu, pozo­sta­wiam otwar­te.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.