Hawajska Mama sprawdza biskupów
- 4 listopada, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Podczas kończącej się dziś kampanii wyborczej w USA wielu biskupów napominało katolików, stanowiących największą grupę wyznaniową w tym kraju, aby nie głosowali na kandydatów, popierających aborcję i związki jednopłciowe. W porównaniu z poprzednimi wyborami w 2004 roku, większa ilość biskupów zabierała publicznie głos w tej sprawie. Całość dokumentuje blog “Katolicka Mama na Hawajach”. Kościół rzymskokatolicki w USA posiada 194 diecezji w 14 prowincjach kościelnych. Spośród ok. 280 biskupów […]
Podczas kończącej się dziś kampanii wyborczej w USA wielu biskupów napominało katolików, stanowiących największą grupę wyznaniową w tym kraju, aby nie głosowali na kandydatów, popierających aborcję i związki jednopłciowe. W porównaniu z poprzednimi wyborami w 2004 roku, większa ilość biskupów zabierała publicznie głos w tej sprawie. Całość dokumentuje blog “Katolicka Mama na Hawajach”.
Kościół rzymskokatolicki w USA posiada 194 diecezji w 14 prowincjach kościelnych. Spośród ok. 280 biskupów aż 110 zabrało głos w sprawach wiary i moralności w kontekście wyborów prezydenckich. Czynili to na różne sposoby: podczas mszy, okolicznościowych spotkań z wiernymi, podczas programów telewizyjnych, w wywiadach prasowych, a nawet w Internecie, w tym na youtube.com.
Ester, katoliczka z Hawajów, udokumentowała wypowiedzi 110 hierarchów, którzy nierzadko przypominali, że katolicy wspierający aborcję nie mogą przystępować do Komunii Świętej i należy im jej odmawiać.
Ostatnie badania opinii publicznej pokazują rozdarcie katolickich wyborców. O ile demokratyczny kandydat znajduje większe poparcie w kwestiach społecznych (wojna, opieka nad najbiedniejszymi) o tyle kandydat republikanów może liczyć na poparcie konserwatywnych katolików, dla których sprawa życia nienarodzonego i ochrony rodziny jest bardzo ważna.
Więcej na ten temat: