Społeczeństwo polityka

Polacy coraz bardziej negatywnie o Kościele


Z badań opu­bli­ko­wa­nych przez CBOS wyni­ka, że Pola­cy mają coraz gor­sze zda­nie o Koście­le rzym­sko­ka­to­lic­kim – infor­mu­je ‘Rzecz­po­spo­li­ta’. Pod­czas gdy jesz­cze w czerw­cu aż 64 % ankie­to­wa­nych mia­ło dobre zda­nie o Koście­le, to we wrze­śniu odse­tek ten spadł aż o 10%. Rów­nież o 10% wzro­sła nega­tyw­na opi­nia nt. Kościo­ła. Socjo­lo­go­wie reli­gii przy­zna­ją, że wpływ na pogor­sze­nie noto­wań Kościo­ła mają wyda­rze­nia spod Pała­cu Pre­zy­denc­kie­go, jed­nak zauwa­żal­ny podział wśród hie­rar­chów i uwi­kła­nie Kościo­ła w poli­ty­kę […]


Z badań opu­bli­ko­wa­nych przez CBOS wyni­ka, że Pola­cy mają coraz gor­sze zda­nie o Koście­le rzym­sko­ka­to­lic­kim – infor­mu­je ‘Rzecz­po­spo­li­ta’. Pod­czas gdy jesz­cze w czerw­cu aż 64 % ankie­to­wa­nych mia­ło dobre zda­nie o Koście­le, to we wrze­śniu odse­tek ten spadł aż o 10%. Rów­nież o 10% wzro­sła nega­tyw­na opi­nia nt. Kościo­ła.

Socjo­lo­go­wie reli­gii przy­zna­ją, że wpływ na pogor­sze­nie noto­wań Kościo­ła mają wyda­rze­nia spod Pała­cu Pre­zy­denc­kie­go, jed­nak zauwa­żal­ny podział wśród hie­rar­chów i uwi­kła­nie Kościo­ła w poli­ty­kę wzmac­nia­ją nega­tyw­ne opi­nie Pola­ków o Koście­le.

O. Paweł Kozac­ki OP pod­kre­ślił, że złe zda­nie o Koście­le mają głów­nie ci, któ­rzy do nie­go nie cho­dzą i nie dostrze­ga­ją codzien­nej, cha­ry­ta­tyw­nej pra­cy Kościo­ła.

Komen­tarz

Wyni­ki ankie­ty prze­pro­wa­dzo­nej przez CBOS nie powin­ny niko­go dzi­wić. O ile domi­nu­ją­cy w Pol­sce Kościół dobrze zdał egza­min w cza­sie tra­ge­dii smo­leń­skiej, to im dalej od niej, tym bar­dziej Pola­cy dostrze­ga­ją poli­tycz­ną nadak­tyw­ność Kościo­ła (w domy­śle: hie­rar­chicz­ne­go), a odczu­wa­ją jego bier­ność w kwe­stiach dusz­pa­ster­skich.

Trud­no nie odnieść wra­że­nia, że kle­ry­kal­ny trium­fa­lizm gene­ru­je dystans wier­nych do Kościo­ła i cemen­tu­je zwięk­sza­ją­cy się roz­ziew mię­dzy duchow­ny­mi a więk­szo­ścią wier­nych, czy­li tymi, któ­rzy nie cho­dzą do kościo­ła. Gdy doli­czyć do tego upo­li­tycz­nie­nie Kościo­ła — przez więk­szość odrzu­ca­ne, a przez poli­tycz­nie wpły­wo­wą mniej­szość wręcz wyma­ga­ne – to dein­sty­tu­cjo­na­li­za­cja reli­gij­no­ści sta­nie się coraz bar­dziej powszech­na. Być może wte­dy bisku­pi zauwa­żą, że wiel­ko­pań­sko-feu­dal­ny spo­sób bycia i pre­zen­to­wa­nia Kościo­ła jest po pro­stu archa­icz­ny i szko­dli­wy, a wier­ni dostrze­gą wte­dy – cokol­wiek za póź­no – że Kościół to nie poli­ty­ka, ale znacz­nie coś wię­cej. W tym wypad­ku powie­dze­nie „lepiej póź­no niż wca­le” może się oka­zać mało pocie­sza­ją­ce.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.