Społeczeństwo polityka

“Trzeba określić status Puerto Rico”


Poli­tycz­ny sta­tus Puer­to Rico jest spra­wą kon­tro­wer­syj­ną od dnia, kie­dy wyspa ta zosta­ła zaję­ta przez Sta­ny Zjed­no­czo­ne w lip­cu 1898 r. Docho­dzi­ło wie­lo­krot­nie do wal­ki zbroj­nej w celu uzy­ska­nia przez jej lud­ność nie­pod­le­gło­ści, zwłasz­cza w latach pięć­dzie­sią­tych, kie­dy doszło do zaata­ko­wa­nia domu guber­na­to­ra w San Juan i zabi­cia pre­zy­den­ta USA Har­re­go Tru­ma­na w Washing­to­nie. Powsta­nie Jay­uya się nie powio­dło, a jego lider, Pedro Albi­zu Cam­pos spę­dził pra­wie całe swo­je życie […]


Poli­tycz­ny sta­tus Puer­to Rico jest spra­wą kon­tro­wer­syj­ną od dnia, kie­dy wyspa ta zosta­ła zaję­ta przez Sta­ny Zjed­no­czo­ne w lip­cu 1898 r. Docho­dzi­ło wie­lo­krot­nie do wal­ki zbroj­nej w celu uzy­ska­nia przez jej lud­ność nie­pod­le­gło­ści, zwłasz­cza w latach pięć­dzie­sią­tych, kie­dy doszło do zaata­ko­wa­nia domu guber­na­to­ra w San Juan i zabi­cia pre­zy­den­ta USA Har­re­go Tru­ma­na w Washing­to­nie.

Powsta­nie Jay­uya się nie powio­dło, a jego lider, Pedro Albi­zu Cam­pos spę­dził pra­wie całe swo­je życie w ame­ry­kań­skim wię­zie­niu. Po wyda­rze­niach z 1 mar­ca 1954 r., kie­dy czte­rech nacjo­na­li­stów z Puer­to Rico zawie­si­ło fla­gę swo­je­go kra­ju i ostrze­la­ło zebra­nych w kon­gre­sie ame­ry­kań­skim pra­wo­daw­ców, za co otrzy­ma­li wyrok doży­wot­nie­go wię­zie­nia, rząd USA nadał Puer­to Rico sta­tut „sto­wa­rzy­szo­ne­go wol­ne­go sta­nu”. Kry­ty­cy jed­nak zawsze gło­si­li, że Puer­to Rico nie jest ani sto­wa­rzy­szo­ne, ani wol­ne, ani też nie jest sta­nem USA. W latach 60 dwu­dzie­ste­go wie­ku nie­któ­re gru­py wewnątrz wyspy doma­ga­ją­ce się nie­pod­le­gło­ści i wspie­ra­ne przez część Kościo­łów i ruchów eku­me­nicz­nych zwró­ci­ło się o pomoc do Orga­ni­za­cji Naro­dów Zjed­no­czo­nych, bowiem w 1960 r. ta mię­dzy­na­ro­do­wa orga­ni­za­cja przy­ję­ła uchwa­łę gwa­ran­tu­ją­cą pra­wo do nie­pod­le­gło­ści ludom i kra­jom pod­le­ga­ją­cym kolo­nia­li­zmo­wi.

W następ­nych latach ONZ wie­lo­krot­nie wypo­wia­da­ła się na temat pra­wa ludu Puer­to Rico do wyra­że­nia swo­jej woli w kwe­stii swo­je­go sta­tu­su poli­tycz­ne­go. Wresz­cie w 1993 r. doszło do ple­bi­scy­tu, w któ­rym 48 pro­cent lud­no­ści gło­so­wa­ło za pozo­sta­niem sta­nem wol­nym sto­wa­rzy­szo­nym z USA, 46 pro­cent za sta­nie się peł­no­praw­nym sta­nem USA, a tyl­ko 4,4 pro­cent gło­so­wa­ło za uzy­ska­niem nie­pod­le­gło­ści. W 1998 r. prze­pro­wa­dzo­no refe­ren­dum, ale tym razem dano lud­no­ści do wybo­ru jesz­cze inną moż­li­wość, tj. że mogą nie wybrać „żad­nej z dotych­cza­so­wych opcji” i to wła­śnie ta czwar­ta pozy­cja zdo­by­ła więk­szość, bo aż 50,03 pro­cent wszyst­kich gło­sów. Tym razem spra­wa wybo­ru bycia sta­nem wol­nym sto­wa­rzy­szo­nym z USA uzy­ska­ła tyl­ko 0,3 pro­cent gło­sów, uzy­ska­nie sta­tu­su się sta­nu lub przy­łą­cze­nie do USA zdo­by­ło 46,5 pro­cent gło­sów, a opcja nie­pod­le­gło­ści uzy­ska­ła tyl­ko 2,5 pro­cent gło­sów popar­cia.

W chwi­li obec­nej przy­wód­cy reli­gij­ni Puer­to Rico wzię­li ini­cja­ty­wę w swo­je ręce i we wrze­śniu zło­ży­li dekla­ra­cję aby raz na zawsze okre­ślić rela­cję pomię­dzy Puer­to Rico i USA. Ta reli­gij­na koali­cja złą­czy­ła ze sobą przy­wód­ców chrze­ści­jań­skich i muzuł­mań­skich. Według pasto­ra Juan Anto­nio Vera, meto­dy­stycz­ne­go bisku­pa z Puer­to Rico, na wyspie żyje się lękiem przed moż­li­wą zmia­ną sytu­acji, bowiem zarzu­ca się Sta­nom Zjed­no­czo­nym, iż znisz­czy­ły one tam­tej­szą eko­no­mię i uza­leż­ni­ły cał­ko­wi­cie jej lud­ność od swo­ich sub­sy­diów.

„Poli­ty­ka, któ­rą nam narzu­co­no, zmu­si­ła nas do uwie­rze­nia, że nie­pod­le­gła repu­bli­ka jest syno­ni­mem nie­sta­bil­no­ści poli­tycz­nej, nie­pew­no­ści spo­łecz­nej i gło­du”, powie­dział biskup. Dodał rów­nież, że ist­nie­je jed­nak nie­za­do­wo­le­nie z trzech danych lud­no­ści Puer­to Rico opcji: stan wol­ny sto­wa­rzy­szo­ny, przy­łą­cze­nie do USA lub nie­pod­le­głość.

Koali­cja reli­gij­na nie opo­wia­da się za żad­ną z powyż­szych opcji, ale uczy­ni­ła pro­ro­cze wezwa­nie, któ­re powin­no wie­lu wzru­szyć, zapew­nia biskup Vera. „Ujrze­li­śmy pismo na ścia­nie i teraz pra­gnie­my zmo­bi­li­zo­wać nasz lud, aby jesz­cze raz się wypo­wie­dział, co jest naj­lep­sze dla nie­go i dla jego przy­szłych poko­leń”, pod­su­mo­wał biskup Kościo­ła meto­dy­stów i czło­nek eku­me­nicz­nej komi­sji Puer­to Rico.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.