Wątpliwe chrześcijaństwo Obamy

Brak sza­cun­ku dla życia, któ­re­go naj­peł­niej­szym wyra­zem jest popie­ra­nie zabi­ja­nia nie­na­ro­dzo­nych, pozwa­la kwe­stio­no­wać auten­tycz­ność chrze­ści­jań­skich dekla­ra­cji Barac­ka Oba­my — uwa­ża ame­ry­kań­ski czar­ny kon­ser­wa­tyw­ny dzia­łacz i publi­cy­sta Star Par­ker.

Par­ker zazna­czył, że opie­ra­jąc się na bra­ku sza­cun­ku i lek­ce­wa­że­niu życia przez Barac­ka Oba­mę moż­na pod­dać w wąt­pli­wość jego dekla­ra­cję na temat wła­sne­go chrze­ści­jań­stwa. Zda­niem kon­ser­wa­ty­sty nie da się pogo­dzić z biblij­nym obra­zem życia wspar­cia ani zwy­czaj­nych abor­cji, ani póź­nej abor­cji przez czę­ścio­we naro­dze­nie, któ­rej zwo­len­ni­kiem jest tak­że demo­kra­tycz­ny kan­dy­dat na pre­zy­den­ta.

Nie do zaak­cep­to­wa­nia z punk­tu widze­nia czar­nych Afro­ame­ry­ka­nów jest tak­że poli­ty­ka spo­łecz­na, jaką pro­po­no­wać ma Oba­ma. — Ona dopro­wa­dzi do znisz­cze­nia tego, co jesz­cze pozo­sta­ło z czar­nej rodzi­ny — dodał Par­ker.