Prawo zakazujące zmianę religii
- 5 lipca, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
18. czerwca Rada Ministrów Sri Lanki (dawnego Cejlonu) zaaprobowała w początkowej jego fazie, prawo, które ma zabronić religijnych nawróceń. W tej chwili „Prawo Ochrony Religijnej Wolności” jest jeszcze sprawdzane przez specjalistów od planowania, ale już wkrótce ma zostać oficjalnie zatwierdzone. Na początku zostały zaproponowane parlamentowi dwa projekty – jeden przez buddyjską partię Jathika Hela Urumaya (JHU), która jest partią mniejszościową, sprzymierzoną z prezydentem Chandrika Kumaratunga, a drugi […]
18. czerwca Rada Ministrów Sri Lanki (dawnego Cejlonu) zaaprobowała w początkowej jego fazie, prawo, które ma zabronić religijnych nawróceń. W tej chwili „Prawo Ochrony Religijnej Wolności” jest jeszcze sprawdzane przez specjalistów od planowania, ale już wkrótce ma zostać oficjalnie zatwierdzone.
Na początku zostały zaproponowane parlamentowi dwa projekty – jeden przez buddyjską partię Jathika Hela Urumaya (JHU), która jest partią mniejszościową, sprzymierzoną z prezydentem Chandrika Kumaratunga, a drugi przez ministra Buddha Sasana (Buddyjskie Finanse), Ratnasiri Wickremanayake.
Tekst „Projektu prawa na temat Zakazu Przymusowych Nawróceń” zaproponowanego przez JHU został opublikowany pod koniec maja. Szkic ten domaga się kary 5.027 dolarów i siedmiu lat więzienia dla jakiejkolwiek osoby, która jest związana z nielegalnymi nawróceniami. Zarówno osoba, która by zmieniła religię, jak też osoba odpowiedzialna za jej nawrócenie, byłyby ukarane, jeśli zostałyby uznane za winne. Projekt ten miał być zaproponowany parlamentowi dnia 8 czerwca. Kiedy jednak nadszedł dzień głosowania partia JHU oświadczyła, że nie będzie głosowała na rzecz rządu. Doszło zatem do konfliktu i sesja parlamentu została rozwiązana. Następna sesja została przesunięta na20 lipca.
Według Konstytucji Sri Lanki prawo zatwierdzone przez parlament nie może już zostać przez nikogo zakwestionowane. Jeśli więc tekst projektu zaproponowanego przez JHU zostanie zatwierdzony przez parlament, to sprzeciwiający się mu mieliby tylko siedem dni na zaprezentowanie Sądowi Najwyższemu swoich obiekcji.
Po zawieszeniu prac parlamentu w dniu 8 czerwca minister Ratnasiri przedstawił radzie ministrów tekst innego,własnego projektu. „Prawo Protekcji Wolności Religijnej” który jest o wiele bardziej obszerny, aniżeli ten zaproponowany przez JHU, a oparty został na zaleceniach przedstawionych w 2002 r. przez Komisję Buddha Sasana. Komisja ta domagała się wprowadzenia prawa skierowanego przeciw prozelityzmowi i utworzenia nieformalnego systemu prawnego (Sanghadhikarana), na którego czele stanęliby buddyjscy mnisi.
Sanghadhikarana zajęłaby się sprawami w małych miasteczkach i wioskach bez interwencji policji i oficjalnych, sądowych trybunałów.
Projekt prawa zaprezentowany przez Ratnasiriego uznaje zmiane religii, w jakichkolwiek okolicznościach, za przestępstwo, a także jakiekolwiek próby nakłaniania do zmiany religii.
Jeśli prawo to zostanie zaaprobowane,Sri Lanka złamie liczne międzynarodowe ustalenia i ugody, włącznie z Międzynarodową Ugodą w sprawie Praw Politycznych i Cywilnych, która gwarantuje wolność myślenia, sumienia i religii.
Buddyjskie władze zaniepokojone w 2002 roku zmniejszeniem się liczby buddystów i wzrostem chrześcijaństwa na obszarach rolniczych Sri Lanki postanowiły wzorem Indii zahamować tę tendencje poprzez prawo.