Premier-pastor ustępuje
- 13 września, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Mało kto wie, że 58-letni premier Królestwa Norwegii Kjell Magne Bondevik jest luterańskim księdzem. Ks. Bondevik przestanie być niedługo szefem norweskiego rządu, a ma to związek z porażką wyborczą centro-prawicowej koalicji w wyborach parlamentarnych, które odbyły się 12 września. Zwycięzcami wyborów zostali socjaldemokraci.Chadecka Partia Ludowa, do której należy duchowny, straciła ponad 5% głosów. Bondevik kierował rządem od 2001 roku. Już w trakcie kariery politycznej zdecydował […]
Mało kto wie, że 58-letni premier Królestwa Norwegii Kjell Magne Bondevik jest luterańskim księdzem. Ks. Bondevik przestanie być niedługo szefem norweskiego rządu, a ma to związek z porażką wyborczą centro-prawicowej koalicji w wyborach parlamentarnych, które odbyły się 12 września. Zwycięzcami wyborów zostali socjaldemokraci.
Chadecka Partia Ludowa, do której należy duchowny, straciła ponad 5% głosów. Bondevik kierował rządem od 2001 roku.
Już w trakcie kariery politycznej zdecydował się na ukończenie studiów teologicznych. W 1973 roku został posłem i podczas kadencji został ordynowany na duchownego Kościoła Norwegii. W wieku 35 lat został szefem chadeków oraz ministrem ds. kościelnych. Premier znany jest z bezwzględnej abstynencji i to nawet podczas oficjalnych przyjęć dyplomatycznych. Codziennie znajduje czas na lekturę Pisma Świętego.