Przyznał się do morderstwa po obejrzeniu “Pasji” Gibsona
- 14 sierpnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
„Przyjmuję całą odpowiedzialność za moje czyny. Jestem winny”, powiedział zaraz na początku rozpoczętej rozprawy sądowej 21 letni Dan Leach, wobec prowadzącego rozprawę w trybunale w Houston, Teksas, sędziego Bradyiego Elliotta. Wyznaczony do prowadzenia rozprawy sędzia teraz musi wydać na Dana wyrok skazujący, oraz określić karę, którą może być dożywotnie więzienia. Leach przyznał się do zamordowania w styczniu swojej narzeczonej, Ashley Nicole Wilson, bowiem miała znajdować […]
„Przyjmuję całą odpowiedzialność za moje czyny. Jestem winny”, powiedział zaraz na początku rozpoczętej rozprawy sądowej 21 letni Dan Leach, wobec prowadzącego rozprawę w trybunale w Houston, Teksas, sędziego Bradyiego Elliotta. Wyznaczony do prowadzenia rozprawy sędzia teraz musi wydać na Dana wyrok skazujący, oraz określić karę, którą może być dożywotnie więzienia.
Leach przyznał się do zamordowania w styczniu swojej narzeczonej, Ashley Nicole Wilson, bowiem miała znajdować się w ciąży i nie chciał mieć już z nią nic wspólnego. Aby podejrzenie nie spadło na niego upozorował tak morderstwo, że wyglądało na samobójstwo.
Kazał 19 letniej Wilson sporządzić listę wszystkich jej wad i błędów, które miała popełnić podczas swojego życia, a następnie, jako „znak zaufania do niego”, położył na jej twarz umoczoną poszewkę od poduszki. Kiedy dziewczyna miała oczy przykryte poszewką, Leach udusił ją zawieszonym przy łóżku sznurem w taki sposób, aby wyglądało, że się powiesiła. Jak się okazało podczas sekcji zwłok, Ashlej wcale nie była w ciąży.
Policja zinterpretowała listę błędów napisanych przez dziewczynę, jako dowód na popełnienie przez nią samobójstwa. Tymczasem w marcu Dan Leach po obejrzeniu filmu Gibsona „Pasja”, poczuł wielką potrzebę wyznania swojej winy i przyznania się do popełnionego morderstwa. W ostatnią środę oficjalnie przyznał się przed sądem do postawionego mu zarzutu.