
- 4 lutego, 2015
- przeczytasz w 2 minuty
Niemiecki polityk Hans-Jürgen Irmer złożył urzędy partyjne po zmasowanej krytyce partyjnych kolegów z powodu wypowiedzi polityka na temat islamu.
Rezygnacja za krytykę islamu
Niemiecki polityk Hans-Jürgen Irmer złożył urzędy partyjne po zmasowanej krytyce partyjnych kolegów z powodu wypowiedzi polityka na temat islamu.
Irmer jest posłem heskiego Landtagu (parlamentu kraju związkowego) z ramienia Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU). W Landtagu pełnił funkcję rzecznika ds. edukacji oraz wiceprzewodniczącego klubu parlamentarnego, jednak złożył urzędy po tym, jak w wydawanym przez niego czasopiśmie ukazał się tekst dotyczący prześladowania chrześcijan i terroru islamskiego. Jak informuje ewangelikalny serwis idea, partyjnym kolegom Irmera nie podobało się również, że w czasopiśmie pojawiło się ogłoszenie z licznymi cytatami z Koranu, promującymi przemoc w imię religii.
- Jeśli jest się wiernym swoim przekonaniom, to trzeba wyciągnąć również konsekwencje. CDU pozostaje jednak moim politycznym domem — powiedział Irmer agencji idea.
Należący do konserwatywnego skrzydła CDU polityk jest praktykującym katolikiem.
Kontrowersje wywołał tekst parlamentarzysty, w którym opowiedział się za nieskrępowaną debatą o islamie w Niemczech bez popadania w poprawność polityczną. — Ta religia ma oświecenie przed sobą, a ponieważ nie posiada żadnych centralnych instancji teologicznych staje się łatwym łupem dla fanatycznych złoczyńców — przekonywał Irmer. Przypomniał również o aktualnych atakach Boko Haram w Nigerii. Z rąk fundamentalistów zginęło ponad 2 tys. osób, w tym wiele dzieci.
Według przewodniczącego klubu parlamentarnego CDU w Landtagu tekst Irmera i zamieszczone ogłoszenie nie jest zgodne z zasadami partii.