Samospalenie zamiast podpalenia przez muzułmanów
- 26 marca, 2010
- przeczytasz w 1 minutę
Pakistański chrześcijanin, który w tym tygodniu zmarł w wyniku rozległych oparzeń nie został podpalony z poduszczenia swego pracodawcy za odmowę konwersji na islam, lecz dokonał samospalenia w akcie protestu przeciwko torturowaniu przez policję żony podejrzewanej o kradzież u swojego pracodawcy.Tysiące chrześcijan zablokowało ruch drogowy w czasie jego pogrzebu na około pół godziny. Ksiądz z parafii Świętej Rodziny powiedział na pogrzebie, że chrześcijanie nie występują przeciwko komukolwiek lecz żądają sprawiedliwości. Przedstawiciele Aliansu Mniejszości Pakistańskiej, […]
Pakistański chrześcijanin, który w tym tygodniu zmarł w wyniku rozległych oparzeń nie został podpalony z poduszczenia swego pracodawcy za odmowę konwersji na islam, lecz dokonał samospalenia w akcie protestu przeciwko torturowaniu przez policję żony podejrzewanej o kradzież u swojego pracodawcy.Tysiące chrześcijan zablokowało ruch drogowy w czasie jego pogrzebu na około pół godziny. Ksiądz z parafii Świętej Rodziny powiedział na pogrzebie, że chrześcijanie nie występują przeciwko komukolwiek lecz żądają sprawiedliwości. Przedstawiciele Aliansu Mniejszości Pakistańskiej, który był jednym z organizatorów protestu powiedzieli, że chrześcijańskie służące są często oskarżane o kradzież — w wielu przypadkach bez żadnego uzasadnienia.