Serbia ogranicza wolność religijną?
- 24 września, 2007
- przeczytasz w 1 minutę
Baptyści, zielonoświątkowcy, starokatolicy, adwentyści i świadkowie Jehowy nie posiadają już statusu prawnego w Serbii – informuje serwis idea, powołując się na Forum 18, ekumeniczną agencję z siedzibą w Oslo monitorującą przestrzeganie wolności religijnej na świecie. W lipcu br. Serbia odmówiła ponownego uznania wymienionych wyznań po wprowadzeniu nowej ustawy, regulującej stosunek państwa do Kościołów i związków wyznaniowych. Przed zmianami zarówno zielonoświątkowcy, jak i świadkowie Jehowy byli uznawani przez państwo. Dyskryminowane związki […]
Baptyści, zielonoświątkowcy, starokatolicy, adwentyści i świadkowie Jehowy nie posiadają już statusu prawnego w Serbii – informuje serwis idea, powołując się na Forum 18, ekumeniczną agencję z siedzibą w Oslo monitorującą przestrzeganie wolności religijnej na świecie. W lipcu br. Serbia odmówiła ponownego uznania wymienionych wyznań po wprowadzeniu nowej ustawy, regulującej stosunek państwa do Kościołów i związków wyznaniowych. Przed zmianami zarówno zielonoświątkowcy, jak i świadkowie Jehowy byli uznawani przez państwo.
Dyskryminowane związki wyznaniowe chcą zaskarżyć przyjętą w 2006 roku ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Na mocy obowiązujących przepisów tradycyjne wyznania automatycznie otrzymują osobowość prawną, a do grupy tej oprócz Serbskiej Cerkwi Prawosławnej, do której należy ponad 82% ludności, zaliczani są wierni Kościoła rzymskokatolickiego, serbskiego i słowackiego Kościoła luterańskiego, Kościoła reformowanego, a także żydowskie i islamskie gminy wyznaniowe. Do listy dopisano później parafie prawosławne znajdujące się w jurysdykcji rumuńskiego patriarchatu oraz Kościół greckokatolicki.
Bez uzyskania osobowości prawnej pominięte wyznania nie mogą legalnie prowadzić działalności duszpasterskiej w szpitalach i więzieniach, nie mogą uczyć w szkołach publicznych, nie mają prawa do zwolnień podatkowych, a także nie mogą otworzyć konta w banku, rozpowszechniać literatury religijnej, nabywać i sprzedawać nieruchomości, zapraszać zagranicznych misjonarzy, ani też zatrudniać pracowników.