Silna pozycja chrześcijan w Anglii i Walii

Jak dono­si bry­tyj­ski dzien­nik “Daily Tele­graph” 71,1% miesz­kań­ców Anglii i Walii przy­zna­je się do wia­ry chrze­ści­jań­skiej.

Mimo dra­stycz­ne­go spad­ku osób uczęsz­cza­ją­cych do kościo­ła na nie­dziel­ne nabo­żeń­stwa i wzro­stu zja­wi­ska seku­la­ry­za­cji ponad 37 milio­nów Angli­ków i Walij­czy­ków iden­ty­fi­ku­je się z chrze­ści­jań­stwem. Dane pocho­dzą z wyko­na­ne­go przed dwo­ma laty spi­su lud­no­ści, któ­ry został opu­bli­ko­wa­ny 13. lute­go br. 

Po raz pierw­szy w kwe­stio­na­riu­szu spi­so­wym posta­wio­no pyta­nie o reli­gię, któ­re było dobro­wol­ne. Raport potwier­dził, że islam jest dru­gą co do wiel­ko­ści reli­gią w Anglii i Walii z łącz­ną licz­bą ponad 1,5 milio­na wyznaw­ców, co sta­no­wi nie­co ponad 3% spo­łe­czeń­stwa.

Na trze­cim miej­scu upla­so­wa­li się wyznaw­cy hin­du­izmu (550 tys.). Oko­ło 4 milio­nów osób odmó­wi­ło udzie­le­nia odpo­wie­dzi na pyta­nie o wyzna­wa­ną reli­gię, a 7,7 milio­nów ankie­to­wa­nych okre­śli­ło się jako bez­wy­zna­nio­wi, co sta­no­wi 14,8% ogó­łu.

Angli­kań­ski biskup Lich­field, Naj­prze­wie­leb­niej­szy ks. bp Keith Sut­ton powie­dział, że opu­bli­ko­wa­ne dane zada­ją kłam teo­riom wysu­wa­nym przez Świec­ką Radę Naro­do­wą (NSS), któ­ra uwa­ża, że Anglia nie jest już chrze­ści­jań­skim kra­jem. Mimo zado­wa­la­ją­cych liczb biskup prze­strzegł przed nad­mier­nym opty­mi­zmem, mówiąc, iż dane powin­ny być “wezwa­niem prze­bu­dze­nia” dla wszyst­kich lide­rów chrze­ści­jań­skich, ponie­waż zna­cze­nie Kościo­ła w spo­łe­czeń­stwie nie jest tak oczy­wi­ste jak kie­dyś.

Źró­dło: Daily Tele­graph (14.02.03)