ŚRK: ONZ dyskryminuje słabszych!
- 8 września, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
“Gospodarka ma służyć dobru człowieka — człowiek nie może być poświęcony dla dobra gospodarki” — brzmią pierwsze słowa deklaracji podpisanej przez wszystkie Kościoły stowarzyszone w Światowej Radzie Kościołów. Dokument sygnowany przez przedstawicieli różnych denominacji powstał w związku z załamaniem się rozmów Światowej Organizacji Handlu (WTO) na temat umożliwienia krajom słabiej rozwijającym się dostępu do światowego rynku. Dyrektor generalny WTO Pascal Lamy powiedział, iż do kryzysu w organizacji doszło z chwilą […]
“Gospodarka ma służyć dobru człowieka — człowiek nie może być poświęcony dla dobra gospodarki” — brzmią pierwsze słowa deklaracji podpisanej przez wszystkie Kościoły stowarzyszone w Światowej Radzie Kościołów. Dokument sygnowany przez przedstawicieli różnych denominacji powstał w związku z załamaniem się rozmów Światowej Organizacji Handlu (WTO) na temat umożliwienia krajom słabiej rozwijającym się dostępu do światowego rynku.
Dyrektor generalny WTO Pascal Lamy powiedział, iż do kryzysu w organizacji doszło z chwilą pojawienia się nieporozumień wokół dotacji państw zamożniejszych dla krajów uboższych oraz systemu ceł.
Według opinii obserwatorów z ŚRK klęska debaty oznacza, iż kraje bogatsze “będą nadal zagarniały lwią część przychodu z rynku światowego, przy równoczesnym odmawianiu słabiej rozwijającym się krajom równych praw do udziału w handlu międzynarodowym.” ŚRK zwraca uwagę na problem dyskryminacji słabszych społeczności przez państwa silniejsze ekonomicznie. “Pozycja, którą zajmować będą kraje uboższe umożliwi ich eksploatację przez potentatów rynku światowego” — ocenia się w podpisanej teraz deklaracji.
Zdaniem bpa Thomasa F. Butlera z Kościoła Anglii, ekumeniczna wspólnota wyznań chrześcijańskich, działając w duchu Ewangelii, powinna podejmować inicjatywy pro-demokratyczne, “to znaczy: chronić praw krajów słabszych i uboższych (…) walczyć o prawo ludzi do żywności i wody oraz strzec drobnych producentów, aby umożliwić im przetrwanie” — wyjaśnia anglikański hierarcha.