Społeczeństwo

Super Bowl w klasztorze


Jeśli jesteś fanem ame­ry­kań­skie­go fut­bo­lu i z nie­cier­pli­wo­ścią cze­kasz na roz­gryw­ki tego­rocz­ne­go Super Bowl w Ari­zo­nie, wca­le nie musisz prze­pła­cać za hotel. Jeśli potra­fisz się odpo­wied­nio zacho­wać, tam­tej­sze sio­stry bene­dyk­tyn­ki chęt­nie przyj­mą cię pod swój dach za bar­dzo niską, jak na ame­ry­kań­skie warun­ki, cenę i razem z nimi (lub prze­ciw nim) będziesz kibi­co­wać swo­jej uko­cha­nej dru­ży­nie — histo­rię z pogra­ni­cza reli­gii i spor­tu opi­sał nie­daw­no New York Times (NYT).W klasz­to­rze […]


Jeśli jesteś fanem ame­ry­kań­skie­go fut­bo­lu i z nie­cier­pli­wo­ścią cze­kasz na roz­gryw­ki tego­rocz­ne­go Super Bowl w Ari­zo­nie, wca­le nie musisz prze­pła­cać za hotel. Jeśli potra­fisz się odpo­wied­nio zacho­wać, tam­tej­sze sio­stry bene­dyk­tyn­ki chęt­nie przyj­mą cię pod swój dach za bar­dzo niską, jak na ame­ry­kań­skie warun­ki, cenę i razem z nimi (lub prze­ciw nim) będziesz kibi­co­wać swo­jej uko­cha­nej dru­ży­nie — histo­rię z pogra­ni­cza reli­gii i spor­tu opi­sał nie­daw­no New York Times (NYT).

W klasz­to­rze nie ma sau­ny, ogrze­wa­ne­go base­nu, szo­fe­ra i kel­ne­ra. Nie wol­no pić alko­ho­lu i palić, a miesz­kań­cy trzy­oso­bo­wych poko­jów im. świę­tych: Hil­de­gar­dy, Hele­ny, Moni­ki i Anny dzie­lą wspól­ną łazien­kę. Sio­stry jed­nak nie narze­ka­ją na brak zain­te­re­so­wa­nia, ponie­waż w hote­lach śred­niej kla­sy w oko­li­cy trze­ba zapła­cić mini­mum 500 USD, w Mariott’cie nawet 999 USD, a u nich doba kosz­tu­je zale­d­wie 250 dola­rów.


Sio­stra Lin­da Camp­bell, któ­ra jest prze­ory­szą klasz­to­ru powie­dzia­ła NYT, że Super Bowl nie odby­wa się w mie­ście zbyt czę­sto. — Gdy usły­sza­ły­śmy, ile rodzin wynaj­mu­je pry­wat­ne kwa­te­ry, pomy­śla­ły­śmy, że to może być dobry spo­sób na zaro­bie­nie pie­nię­dzy, któ­re pomo­gą nam pomóc innym – powie­dzia­ła dzien­ni­ko­wi.


Miesz­kań­cy Ari­zo­ny spo­dzie­wa­ją się 125 tysię­cy gości, któ­rzy będą chcie­li obej­rzeć potycz­kę mię­dzy dru­ży­na­mi New England Patriots i New York Giants. Jed­nym z nich jest Clint Mills z Mas­sa­chu­setts, któ­ry zatrzy­mał się u sióstr wraz z 6‑letnim syn­kiem. O tym, że zakon ofe­ru­je poko­je, dowie­dział się z tele­wi­zji. Jak to zoba­czy­łem, od razu pomy­śla­łem o rezer­wa­cji, bo nie lubię pija­nych gości dobi­ja­ją­cych się do drzwi o dru­giej w nocy z sobo­ty na nie­dzie­lę, mówi. Sta­ro­świec­kie meble, winy­lo­we obru­sy, strze­gą­cy sióstr nie­groź­ny labra­dor i wiel­ki pla­kat Mat­ki Tere­sy urze­kły rów­nież wła­ści­cie­la skle­pu budow­la­ne­go z Dover, Geo­r­ge Hun­to­on: Jestem abs­ty­nen­tem, więc zakaz alko­ho­lu jesz­cze bar­dziej mnie cie­szy, poza tym jest tu bar­dzo czy­sto i przy­jem­nie. Co wię­cej, moż­na wyci­szyć się przed meczem.


Sio­stra Lin­da, oprócz tego, że opie­ku­je się klasz­to­rem wraz z dru­gą bene­dyk­tyn­ką oraz jed­ną świec­ką kobie­tą, któ­ra rów­nież z nimi miesz­ka, pra­cu­je w kato­lic­kiej szko­le śred­niej. Prze­ory­sza regu­lar­nie śle­dzi roz­gryw­ki ame­ry­kań­skie­go fut­bo­lu w tele­wi­zji a cza­sem nawet cho­dzi na mecze. W tym roku kibi­cu­je Patrio­tom z Nowej Anglii Cały sezon idzie im świet­nie, nie chcę, by na koniec ponie­śli poraż­kę. Cóż, jest w tym spo­rcie tro­chę prze­mo­cy, przy­zna­je, ale nie tyle, co w innych. Bok­su nie oglą­dam. Jed­nak lubię sobie usiąść i popa­trzeć na fut­bol. To dla mnie praw­dzi­wa roz­ryw­ka.


Nie wszy­scy goście odwie­dza­ją­cy klasz­tor, są kato­li­ka­mi, jed­nak nie­któ­rzy pyta­ją o nie­dziel­ne msze. Wie­lu z nich modli się wte­dy, by wygra­ła ich ulu­bio­na dru­ży­na. S. Lin­da przy­zna­je, że też to robi: Modlę się, by dali z sie­bie wszyst­ko, jak naj­le­piej potra­fią. Ale cóż, wiem że Pan Bóg wysłu­chu­je oby­dwu stron.


Mecz New England Patriots vs. New York Giants odbę­dzie się w nie­dzie­lę 3 lute­go.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.