Świąteczna religijność Brytyjczyków

W okre­sie Świąt Naro­dze­nia Pań­skie­go Bry­tyj­czy­cy posta­no­wi­li zro­bić reli­gij­ny rachu­nek sumienia.Tego zada­nia pod­jął się dr David Voas, a wyni­ki zosta­ły opu­bli­ko­wa­ne w dzien­ni­ku The Guar­dian. Obsza­rem badań było hrab­stwo Her­ford, któ­re uwa­ża­ne jest za bastion reli­gij­no­ści w Wiel­kiej Bry­ta­nii. W cza­sie świąt licz­ba osób uczęsz­cza­ją­cych do kościo­ła wzra­sta ponad dwu­krot­nie. Do dziś świe­to to pozo­sta­je naj­po­pu­lar­niej­szym wyda­rze­niem litur­gicz­nym w Koście­le Anglii. Dla porów­na­nia pod­czas uro­czy­sto­ści Świąt Boże­go Naro­dze­nia w 2002 roku 2,5 mln wier­nych uczest­ni­czy­ło w nabo­żeń­stwach, pod­czas gdy w Wiel­ka­noc było ich już tyl­ko 1,5 mln.

Z badań dr. Voasa wyni­ka, że święta trak­to­wa­ne są jako reli­gij­ne wyda­rze­nie bądź jako czas wol­ny w ode­rwa­niu od otocz­ki wia­ry. Tak różne trak­to­wa­nie zmie­nia się w zależności od poszcze­gól­nych części Anglii. Bada­nia poka­zują, że pod­czas świąt śred­nio 1 na 20 angli­ka­nów odwie­dza kościół, jed­nak w Her­ford sytu­acja ta jest inna. W Her­ford rela­cje licz­bo­we są inne: 1 na 10 angli­ka­nów dekla­ru­je uczest­nic­two w obrzę­dach reli­gij­nych. To poka­zu­je znacz­ne zróżnico­wa­nie w porów­na­niu z Lon­dy­nem czy inny­mi metro­po­lia­mi.

Voas prze­pro­wa­dził rów­nież bada­nia dotyczące przystępowa­nia do komu­nii w pod­czas świąt i tak zale­d­wie 3% dorosłej popu­la­cji przystępuje do Stołu Pańskie­go, pod­czas gdy 20 lat temu licz­ba ta była 1,5 raza wyższa, a 40 lat temu nawet dwu­krot­nie. Spa­dająe licz­by wier­nych powo­dują również mniej­sze przy­cho­dy z kolekty.Z tego tez powo­du 113 bisku­pów Kościoła Anglii musiała obciąć wydat­ki.